Brendan Fehr #2
Moderators: Olka, Ela, Xander, Pedros
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
Witam po długiej mojej nieobecności na tym forum
Czy ostał się na forum choć jedne fan Brena jeszce?
Chciałam się z wami podzielić wrażeniami z fimlu "Szalony weekend" z Brenem właśnie w roli głównej - i ciekawa jestem czy Wy już ten film "odbębniliście".
Mnie się ogólnie film nie podobał, nudny taki jakiś "bez kręgosłupa", ale gra Brena była bez zarzutu, choć dziwnie było go widzieć w roli takiego grzecznego lalusia, porządnisia, który nie wie co to zabawa - chociaż na końcu robią się z niego "ludzie" . Ogólnie lepsze było już Biker Boys (Bren na motorze - cóż więcej tygryski mogą chcieć)
Czy ostał się na forum choć jedne fan Brena jeszce?
Chciałam się z wami podzielić wrażeniami z fimlu "Szalony weekend" z Brenem właśnie w roli głównej - i ciekawa jestem czy Wy już ten film "odbębniliście".
Mnie się ogólnie film nie podobał, nudny taki jakiś "bez kręgosłupa", ale gra Brena była bez zarzutu, choć dziwnie było go widzieć w roli takiego grzecznego lalusia, porządnisia, który nie wie co to zabawa - chociaż na końcu robią się z niego "ludzie" . Ogólnie lepsze było już Biker Boys (Bren na motorze - cóż więcej tygryski mogą chcieć)
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
Re: Brendan Fehr #2
Samurai Girl - recenzja serialu z udziałem Brendana
Po obejrzeniu pierwszych 6 odcinków miniserialu Samurai Girl postanowiłam na świeżo podzielić się własnymi wrażeniami.
Już pierwsze sceny premierowego odcinka każą nam z dystansem potraktować ten serial. Jest on oczywiście produkowany na rynku amerykańskim i przeznaczony dla jego widzów, mimo to uważam, że przynajmniej w chwilach, kiedy akcja toczy się na ziemiach Kraju Kwitnącej Wiśni członkowie japońskich rodzin porozumiewający się między sobą powinni mówić po japońsku. ABC Family kieruje swój program do młodszych widzów, ale myślę, że odbiorcy Samurai Girl poradziliby sobie z angielskimi napisami tłumaczącymi japońskie kwestie. Wydawać by się mogło, że serial Heroes przetarł szlaki w tej kwestii. Widocznie nie do końca... Ale cóż, jeśli jesteśmy w stanie przetrwać Mamma Mię, w której Grecy zdają się niemal wyłącznie porozumiewać anglojęzycznymi piosenkami w wykonaniu szwedzkiej Abby, nad paskudną dykcją aktorów w SG też można przejść do porządku dziennego.
Wątków w serialu jest zdecydowanie za dużo, a wiele z nich wprowadzanych jest tylko po to, by urwać się chwilę później. Produkcji wyszłoby na lepsze, gdyby została okrojona i wyemitowana w formie krótszego filmu. Nawet mając na uwadze powstanie docelowo nowego sezonu, czy też jakiegokolwiek rozwinięcia fabuły w innej formie, SG miałoby się lepiej bez niepotrzebnie rozwlekanych treści.
Gra niektórych aktorów pozostawia wiele do życzenia. Niestety w tej kategorii umieszczam także Brendana, który wypadł mało wiarygodnie. Zdaje się, że nauczył się dialogów tuż przed zagraniem sceny i gra zupełnie beznamiętnie. Aktorce wcielającej się w tytułową postać idzie już dużo lepiej, ale ze względu na kiepsko rozpisaną postać nie ma możliwości wykazania się talentem. Ciężko jest uwierzyć, że ta wychowana w izolacji i tradycyjnej japońskiej rodzinie/ kulturze dziewczyna z taką chęcią paraduje po mieście w obcisłych spodniach i biustem na wystawie...
"W obliczu cudu trudno jest uwierzyć weń z pomocą logiki i rozsądku" - to słowa jednego z bohaterów odnoszące się do przeznaczenia głównej bohaterki. Okazuje się, że bardzo trafnie oddają też charakter serialu oraz twórców, którzy z pewnością nie kierowali się logiką ani rozsądkiem podczas pisania scenariusza. Przykłady mnożą się co i rusz
Po obejrzeniu pierwszych 6 odcinków miniserialu Samurai Girl postanowiłam na świeżo podzielić się własnymi wrażeniami.
Już pierwsze sceny premierowego odcinka każą nam z dystansem potraktować ten serial. Jest on oczywiście produkowany na rynku amerykańskim i przeznaczony dla jego widzów, mimo to uważam, że przynajmniej w chwilach, kiedy akcja toczy się na ziemiach Kraju Kwitnącej Wiśni członkowie japońskich rodzin porozumiewający się między sobą powinni mówić po japońsku. ABC Family kieruje swój program do młodszych widzów, ale myślę, że odbiorcy Samurai Girl poradziliby sobie z angielskimi napisami tłumaczącymi japońskie kwestie. Wydawać by się mogło, że serial Heroes przetarł szlaki w tej kwestii. Widocznie nie do końca... Ale cóż, jeśli jesteśmy w stanie przetrwać Mamma Mię, w której Grecy zdają się niemal wyłącznie porozumiewać anglojęzycznymi piosenkami w wykonaniu szwedzkiej Abby, nad paskudną dykcją aktorów w SG też można przejść do porządku dziennego.
Wątków w serialu jest zdecydowanie za dużo, a wiele z nich wprowadzanych jest tylko po to, by urwać się chwilę później. Produkcji wyszłoby na lepsze, gdyby została okrojona i wyemitowana w formie krótszego filmu. Nawet mając na uwadze powstanie docelowo nowego sezonu, czy też jakiegokolwiek rozwinięcia fabuły w innej formie, SG miałoby się lepiej bez niepotrzebnie rozwlekanych treści.
Gra niektórych aktorów pozostawia wiele do życzenia. Niestety w tej kategorii umieszczam także Brendana, który wypadł mało wiarygodnie. Zdaje się, że nauczył się dialogów tuż przed zagraniem sceny i gra zupełnie beznamiętnie. Aktorce wcielającej się w tytułową postać idzie już dużo lepiej, ale ze względu na kiepsko rozpisaną postać nie ma możliwości wykazania się talentem. Ciężko jest uwierzyć, że ta wychowana w izolacji i tradycyjnej japońskiej rodzinie/ kulturze dziewczyna z taką chęcią paraduje po mieście w obcisłych spodniach i biustem na wystawie...
"W obliczu cudu trudno jest uwierzyć weń z pomocą logiki i rozsądku" - to słowa jednego z bohaterów odnoszące się do przeznaczenia głównej bohaterki. Okazuje się, że bardzo trafnie oddają też charakter serialu oraz twórców, którzy z pewnością nie kierowali się logiką ani rozsądkiem podczas pisania scenariusza. Przykłady mnożą się co i rusz
Fani Japońskiej kultury dodatkowo skrzywią się po dostrzeżeniu dość karkołomnej próby wplecenia w fabułę znanych japońskich legend. Chodzi głównie o
- Beauty_Has_Come
- Zainteresowany
- Posts: 407
- Joined: Mon Feb 01, 2010 6:37 pm
- Location: Kraina baśni
Re: Brendan Fehr #2
A oglądał ktoś Brendana w Kościach? Pojawia się w 4 serii jako brat Bootha - jakże wyczekiwałam na ten odcinek na Polsacie! Brendan starszy, w mundurze, i ponownie krótkowłosy
A ja jednak .... wole Bootha
A ja jednak .... wole Bootha
Re: Brendan Fehr #2
Ja regularnie oglądam. Bones czasami nieco nudzi, ale to jedyny serial, w którym uwielbiam wszusykich bohaterów i nawet jak pozbyli się jednego z najukochańszych to wprowadzili równie fascynujących. Przedni humor, polecam
- Beauty_Has_Come
- Zainteresowany
- Posts: 407
- Joined: Mon Feb 01, 2010 6:37 pm
- Location: Kraina baśni
Re: Brendan Fehr #2
Ja też bardzo lubię wszystkich, jak to mówi Booth, "zezulców". Domyślam się, o usunięciu którego bohatera piszesz. Liczę, że jeszcze wróciOlka wrote:Bones czasami nieco nudzi, ale to jedyny serial, w którym uwielbiam wszystkich bohaterów
Postać która przypadła Brendanowi do zagrania niespecjalnie przypadła mi do gustu - kolejna osoba, która ma namieszać na linii Bones&Booth. Ale cieszę się, że Bren dostał propozycję zagrania w serialu i to tak popularnym, to tylko z korzyścią dla jego kariery I dobrze prezentuje się w mundurze
Na zakończenie jeszcze jedna fotka:
Re: Brendan Fehr #2
Owszem popieram w mundurze mu bardzo do twarzy
- Beauty_Has_Come
- Zainteresowany
- Posts: 407
- Joined: Mon Feb 01, 2010 6:37 pm
- Location: Kraina baśni
Re: Brendan Fehr #2
We wczorajszym odcinku "Kości" (ach, nareszcie powrócili do nadawania 4 serii ) ponownie pojawiła się postać grana przez Brendana, czyli - uzupełnijmy, bo nie wspomniałam ostatnio - Jared Booth.
Ku mojemu zdziwieniu (ale i zadowoleniu) tym razem przypisali mu rolę pozytywną. I dobrze, chciałam polubić tę postać i cieszyć się z jej pojawiania się w serialu. Jared pomógł Bones w wykryciu seryjnego mordercy, a co za tym idzie uratował życie swojemu bratu. I to bez kosmicznych mocy
Ku mojemu zdziwieniu (ale i zadowoleniu) tym razem przypisali mu rolę pozytywną. I dobrze, chciałam polubić tę postać i cieszyć się z jej pojawiania się w serialu. Jared pomógł Bones w wykryciu seryjnego mordercy, a co za tym idzie uratował życie swojemu bratu. I to bez kosmicznych mocy
Re: Brendan Fehr #2
Nie wiem czy ktoś wie ale dziś córka Brendana obchodzi 3 urodziny. Wszystkiego najlepszego dla małej.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests