Troche sie ten watek rozrosl

Co do Katie i Toma- ja rowniez watpie w szczerosc ich uczucia. Katie tak jak Penelope uzywa Toma jako odskocznie w karierze, a Tom musi dbac o swoj wizerunek, przeciesznie mze spotykac sie z kobieta wjego wieku
A penelope to podobno ciagle romansuje z jakimis rezyserami, producentami itd. zeby zdobyc jakas role
Co do cieku, w ostatnich seriach najbardziej denerwowaly mnie odcinki w ktorych wracali do Capside (czy jak to sie tam pisze

). Zawsze krecili sie do okola robili takie rozczulajace miny jakby wracali tam, nie wiem, po 30 latach? I dziwia sie ,ze tu sie nic nie zmienilo. To zalosne. Przeciesz nie wyjezdzali na drugi koniec swiata i nie na lata, tylko miesiace, oczekiwali,ze miasto bez nich popadnie w ruine??? Dla mnie te momenty byly zalosne
Ogolnie raczej rozczarowaly mnie ostatnie 2 serie, i pomyslec, ze zrywalem sie dla nich z zajec

. Ale ciesze sie, ze jednak je u nas puscili, ale teraz poworek juz nie ogladam. Przerzucam sie a Felicity, szkoda, ze ma tylko 3 serie i wlasnie leci u nas ostatnia.

Ktos to jeszcze oglada? Ostatni odcinek bedzie mial watek SF... ciekawe jak to wyjdzie
