

Ja dziś czekam na przesyłkę- jeśli poczta nie nawali, to książka już dziś trafi w moje ręce


Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia
Nie przeczytałam, znaleźć w bibliotece także nie sposób (tam nie ma nawet sztandarowych wydań klasyki, wybór bardzo wybiórczy, a to podobno biblioteka eks-wojewódzka). Ksiegarnie podobnie. Tom Clancy (chociaż tego lubię) lub 'literatura w spódnicy'. Ewentualnie zostają ksiegarnie internetowe... Ech, liczba książek do przeczytania 'na wakacje' wydłuża się drastycznie z wiekiem.Ela wrote: A tak przy okazji, czy ktoś przeczytał w końcu "Miłość ponad czasem" Audrey Niffenegger? Jeżeli są kłopoty (finansowe) z jej kupieniem, widziałam tę książkę w bibliotekach.
Czyli spodobały ci się wersalskie ogrody? Mnie też, ale tylko na początku. Po kilkudziesięciominutowym zwiedzaniu cuchnącego wersalu (nie mieli tam toalet, śmierdziuchyHotori wrote: Geometryczną precyzją charakteryzują się ogrody francuskie , wystarczy odwiedzić WersalAngielskie bazują na jednej zasadzie- zielsko rośnie jak chce
Jakoś Francji nie lubię specjalnie
Czytam Elu, czytam!!! I czasami nie mogę się oderwać, ale niestety wkracza moja kochana rzeczywistość, codzienne obowiązki i książka ląduje w "poczekalni", aż znajdę kolejną wolną chwilę. Na razie powiem tak, "Miłość ponad czasem" niebezpiecznie wciągaEla wrote:A tak przy okazji, czy ktoś przeczytał w końcu "Miłość ponad czasem" Audrey Niffenegger?
Musiałaś być naprawdę chyba w restauacji dla vipów. Z moich pobytów we Francji, pamiętam na talerzu dania wielkości dla mrówki, hmmmW każdym razie porcja na czterech chłopa, a nie na mnie.
Users browsing this forum: Bing [Bot] and 6 guests