inne seriale??

Poznajmy się bliżej...

Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Sat Aug 23, 2003 10:39 pm

Nan wrote:Nie wiem... Ściągnęłam z netu jeden Buffy i dwa Smallville... i żadnego nie obejrzałam, więc nie wiem, może to trzeba od początku? :shock:
Smallvill można chyba nawet od końca i nie powinno to wpłynąć zbytnio na rozumienie całości... Bo czy tam jest cokolwiek do rozumienia? Dobry Clark zabija złe zmutowane popychadło upokarzane w przeszłości i żyli długo i szczęśliwie :lol:
Ach! Zapomniałem o wątku miłosnym. Trzeba jeszcze uratować Lanę Lang od czasu do czasu :lol:
W każdym razie - to nie dla takich jak ja dziwaków. Ja wymagam od filmów, aby filmy wymagały ode mnie.
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

Guest

Post by Guest » Sat Aug 23, 2003 11:38 pm

Zachęcam do zobaczenia Buffy,w ten poniedziałek na tv4 o 19.00 będą lecieć dwa odcinki.A swoją drodą czy jak na Polsacie będą leciały nowe odcinki Buffy to czy na tv4 wróci Anioł?

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Sun Aug 24, 2003 12:01 am

Piter, efekty specjalne są na dalszym miejscu moich filmowych wymagań. Mam koleżankę, która bardzo się starała "wciągnąć' mnie w Buffy i Angela, niestety dla mnie to powielana kalka. Za dużo kopaniny, za mało serca...nudziły mnie krążące po ekranie potwory.... Chociaż, byłabym niesprawiedliwa. Jest jeden odcinek, który oglądnęłam ze wzruszeniem... Ale to nie była Buffy ale Angel. Tam gdzie oboje się spotkali i spędzili ze sobą kilka godzin....Szkoda, że nie oparli tego serialu na takich wątkach...wiem, wiem samotność i wyobcowanie głownego bohatera, poświęcenie swojego szczęścia dla innych, ale 7 sezonów w tym samym stylu? :wink:
Image

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Sun Aug 24, 2003 12:09 am

{o} wrote: Ja wymagam od filmów, aby filmy wymagały ode mnie.
To dalczego ogladales Roswell? Czy od ciebie wymagalo akurat czegos wiecej niz godziny czasu co tydzien? :D :twisted:
Image

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Sun Aug 24, 2003 12:17 am

Oczywiscie masz troche racji - to w 3/4 jest kalka - w kazdym kolejnym odcinku dzieje sie prawie to samo, i tylko od czasu do czasu zdarza sie cos co popycha fabule do przodu. W dodatku pierwsze odcinki sa dosyc naiwne i nudne. Ale poziom Angela juz sugeruje, ze kolejne sezony Buffy beda lepsze. Zapewniam Cie, ze przez te 7 sezonow dzieje sie calkiem sporo :D
A co do efektow specjalnych, to nie sa one najwazniejsze, o ile nie raza. Jezeli twarz wampira wyglada jak to czym rzeczywsctosci jest (maska), to jest to przykre.
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Sun Aug 24, 2003 12:30 am

Kwiat_W wrote:To dalczego ogladales Roswell? Czy od ciebie wymagalo akurat czegos wiecej niz godziny czasu co tydzien? :D :twisted:
Nie byłbyś w stanie tego zgłębić.
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

Xander
Fan
Posts: 700
Joined: Sat Aug 16, 2003 6:49 pm

Post by Xander » Sun Aug 24, 2003 11:52 am

Buffy posiada wszystkie cechy dobrego serialu:
- Jest ładna dziewczyna w mini spódniczce która tłucze złych... w tym przypadku demony. - Buffy
- Jest zabawny koleś - Xander
- Jest amant z zamglonym spojrzeniem (jakby sie nałykał demerolu) - Angel
- Jest druga ładna i zarazem złośliwa dziewczyna - Cordelia
- Jest geniusz komputerowy - Willow

Uczucia też są... np. takiemu wampirowi jest smutno, że blondynka w obcisłych spodniach zaraz wbije mu kołek w serce...

I niech mi ktoś powie, że ten serial nie ma głębi !!!

Lizzie

Post by Lizzie » Sun Aug 24, 2003 12:16 pm

Doskonała definicja Xander :lol: ja czasami oglądam Buffy ze względu na obecnosć Angela, który trochę przypomina mi Maxa(pewnie to zamglone demerolem spojrzenie :wink: ). Serial "Angel" zaczęłam ogladać, aby przekonać się co to za cudo rzucające na kolana wszystkich amerykanskich krytyków, Było o jakims opętanym przez demona chłopcu, nad którym Angel miał odprawiać egzorcyzmy. Po ekranie przemykały efekty specjalne( taniość, taniość widzę :lol:) a ja szeptałam Jezu, jakie to głupie...potem Angel poszedł rozprawic się z potworkiem(taniość, taniość widzę), a ja poczułam się, jak wyrwana z głupiego snu...bo największym potworem okazał się być nie demon, lecz ten niewinny chłopiec...w sumie ten serial ma w sobie "coś".
A co do Buffy...ten serial ma bardzo podobną konsrtrukcję do Smallville(ach, jak ja zazdroszcze teraz jego fanom :cry: ). przy niektórych odcinkach nawet gandarium wydaje się psychodeliczne :wink: a fabułka jest zawsze taka sama- ktoś kogos zatłucze, Buffy(Clark) wkracza do akcji, idzie do Gillesa( do Chloe), przepływa smętnie Angel( przepływa smętnie Lana Lang), chwytająca za serce i wnetrzności muzyczka, masakra numer 2, Buffy dostaje po glowie( Clark dostaje ataku kryptonitowej alergii :lol: ) Buffy wbija kołek( Clark wyrzuca kogos w kosmos) nastepuje DOWCIP(HAHAHA) odcinka.
uff...spróbujcie opisac Roswell w ten sposób :wink:

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Sun Aug 24, 2003 12:34 pm

Lizzie, przepiękna definicja Buffy i Smallville... Chyba będę musiała obejrzeć ze dwa odcinki :D :D :D :D
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Sun Aug 24, 2003 3:00 pm

Roswell, Smallville i Buffy łączą pewne wspólne cechy. Są to: ładne buzie, element fantastyczny (w tym bohaterowie obdarzeni nadludzkimi mocami) i nastolatki (ze wszystkim co z nimi związane, a więc szkoła, pierwsze miłości itp). I to jest przepis na sukces. Tak więc tworząc nowy serial fantastyczny warto o tych elementach pamiętać 8)
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Sun Aug 24, 2003 4:52 pm

Ale jesli sie chce aby serial trwal dluzej niz 3 sezony trzeba pamietac, ze wsrod glownych bohaterow nie moze byc ktos taki jak Max Evansa (ten z 2 i 3 serii). 8)
Image

Lizzie

Post by Lizzie » Mon Aug 25, 2003 3:02 pm

Roswell nie skończyło by się po 3 seriach, gdyby twórcy choc trochę zechcieli posłuchać i zaufać fanom. Sporo czytałam na f4f i roswellfanatics i naprawdę, jest tam sporo ludzi, którzy zakończyli oglądanie 3 sezonu na pierwszym odcinku choc nadal są fanami...paradoks, ale poprostu się rozczarowali. Wszyscy oczekiwali w 3 sezonie odrodzenia związku M&L i sam Katims w jakimś wywiadzie wspomniał, ze natychmiast połączyli ich ze sobą, bo tego oczekiwali widzowie...tylko ze oni oczekiwali czegoś głębszego, niż "Cze.Wiesz głupio wyszło z tą Tess, ale walmy to. Może znowu pokrecimy coś razem" :twisted: wszyscy chcieli też ogladac M&M i może nie wspomnę już, co zrobiono również tej parze...twórcy zamienili 3 sezon w cytuję "Heigl show" i zanim połapali się, że coś jest nie tak, było juz za późno...pomimo tych świetnych odcinków, które mogliśmy oglądać w drugiej połowie sezonu. Dodatkowo, ludzie nigdy nie kupili Maxa jako zarośniętego młodzieńca uzywajacego niecenzuralnych wyrażeń i napadajacego na okoliczne sklepy :roll: zawsze tęsknili za "dawnym" Maxem...tu równiez się połapali...ale również za poźno. :cry:

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Mon Aug 25, 2003 3:27 pm

Moim zdaniem Katims w ogole nie powinien zgadzac sie na zaden koncert zyczen przewrazliwionych fanek, a jesli juz to niech zrezygnuje sam ze swych pomysklow, bo inaczej to wychodzi z tego to co widzielismy i niewiadomo kogo za to winic. Co do tego jak Max wyglada i sie zachowuje to ja sie jednak czesciej spotykam z opinia, ze jest dobrze, choc ja tego nie rozumiem.

Co do Buffy. Polstat chyba nawet pierwszej serii nie konczyl emitowac. Mowia "nowe odcinki", ale dla nich moze wlasnie to zakonczenie to te nowe. W kazdym razie ja stawiam na to, ze zaczna emisje od poczatku, bo minelo juz troche czasu odkad Buffy leciaala w jakiejs PL TV.
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Mon Aug 25, 2003 10:08 pm

Dwa odcinki pod rząd i zakonczenie pierwszego sezonu. Ciekawe jaki wpływ na tę decyzję miało to, że od września Polsat też zaczyna puszczać Buffy :roll: . Ale ja nie narzekam :D
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Tue Aug 26, 2003 4:10 am

a'propos Buffy znalazlem taki artykulik (czyli maly artykul):
http://www2.gazeta.pl/telewizja/1,34855,1565856.html

w szczegolnosci zwracam uwage na sformulowania jak "...metafora samotnosci mlodziezy..." lub "...pokazuje prawdziwe problemy młodzieży szkolnej, a później młodych ludzi wkraczających w dorosłe życie..." :D - to dla sceptykow :D

i jeszcze jedna dobra wiadomosc: w polsacie podobno puszczali reklamy rodem z serii II, wiec kto wie...:D
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
niki
Zainteresowany
Posts: 327
Joined: Sat Jul 26, 2003 11:35 pm
Location: Dolny Śląsk
Contact:

Post by niki » Tue Aug 26, 2003 11:17 pm

Ja oglądam Buffy i Angela głównie z jednego powodu którym jest David Boreanaz(czyli Anioła). Zgadzam się z Lizzie, że jest trochę podobny do Jasona, a ponadto lubię seriale z nastolatkami o nadzwyczjnych zdolnościach.
Image

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Sat Sep 06, 2003 5:47 pm

:shock: W Boston Public gra Jeri Lynn Ryan!!! :D Chyba wiecie w jakim (swietbym) serialu grala wczesniej, no i kogo??? :?:
Image

User avatar
nephit
Zainteresowany
Posts: 383
Joined: Fri Aug 22, 2003 10:58 pm
Contact:

Post by nephit » Sat Sep 06, 2003 5:49 pm

nie chce sie okazac ignorantem... ale nie wiem... :lol:
Collect some stars to shine for you.

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Sat Sep 06, 2003 5:57 pm

Hmmm... Grrrrrrrrrrrrrrrr... :x :evil: Ty... Ty... IGNORANCIE!!! :evil:
Image

User avatar
nephit
Zainteresowany
Posts: 383
Joined: Fri Aug 22, 2003 10:58 pm
Contact:

Post by nephit » Sat Sep 06, 2003 6:00 pm

hmmm... czyzbym sciagnal na siebie gniew Kwiata_Wielkiego? a to ciekawe :P
Collect some stars to shine for you.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 6 guests