Rozmowy o muzyce z Roswell i nie tylko...
Moderator: LEO
-
Xander
- Fan
- Posts: 700
- Joined: Sat Aug 16, 2003 6:49 pm
Post
by Xander » Thu Apr 29, 2004 9:24 am
Czy ktoś z Was wybiera sie na koncert ?
Metal up your assssssssssssssssss !!!
-
Hotori
- Obserwator Słów
- Posts: 1509
- Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
- Location: Lublin
Post
by Hotori » Tue Jun 29, 2004 2:36 pm
Xander byłeś ??!!!!!!!
bo ja nie mogłam !!!!!!!!!!!
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
-
Xander
- Fan
- Posts: 700
- Joined: Sat Aug 16, 2003 6:49 pm
Post
by Xander » Sun Jul 11, 2004 12:02 pm
No baaa, jasne, ze byłem.
-
Hotori
- Obserwator Słów
- Posts: 1509
- Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
- Location: Lublin
Post
by Hotori » Sun Jul 11, 2004 3:43 pm
I co , i co ?! Opowiadaj swoje wrażenia !
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
-
Xander
- Fan
- Posts: 700
- Joined: Sat Aug 16, 2003 6:49 pm
Post
by Xander » Mon Jul 12, 2004 10:12 am
No była Metallica i grała swoje utwory. Głosno grała. Na gitarach i prekusji. Śpiewano też.
-
Hotori
- Obserwator Słów
- Posts: 1509
- Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
- Location: Lublin
Post
by Hotori » Mon Jul 12, 2004 12:51 pm
To się nazywa entuzjazm
Nie żebym wymagała od ciebie żebyś był podniecony, ale
...
No w każdym razie, masz jakieś zdjęcia z koncertu ?
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
-
aras
- Zainteresowany
- Posts: 460
- Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
- Location: Będzin
Post
by aras » Mon Jul 12, 2004 10:32 pm
Xander wrote:No była Metallica i grała swoje utwory. Głosno grała. Na gitarach i prekusji. Śpiewano też.
głośno ?? , moje koleżanki, które mieszkają niedaleko stwierdziły że cicho, powychodziły na balkony a tu nic....
Czytaj między wierszami...
-
Xander
- Fan
- Posts: 700
- Joined: Sat Aug 16, 2003 6:49 pm
Post
by Xander » Tue Jul 13, 2004 9:54 am
Cicho ?! Na biletach było ostrzeżenie, że wchodzi sie na własną odpowiedzialność w powodu ilosci decybeli. Wierz mi, kiedy np. zabrzmiały pierwsze takty "Master of Puppets" spokojnie mogłas/eś słuchać tego ze swojej rezydencji na Korsyce.
Hotori: Zdjęcia są
http://www.overkill.pl ..:: Oficialny Autoryzowany FanClub Metallicy w Polsce ::..
-
Hotori
- Obserwator Słów
- Posts: 1509
- Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
- Location: Lublin
Post
by Hotori » Tue Jul 13, 2004 1:35 pm
dzięki
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
-
aras
- Zainteresowany
- Posts: 460
- Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
- Location: Będzin
Post
by aras » Wed Jul 14, 2004 12:09 am
Xander wrote:Cicho ?! Na biletach było ostrzeżenie, że wchodzi sie na własną odpowiedzialność w powodu ilosci decybeli. Wierz mi, kiedy np. zabrzmiały pierwsze takty "Master of Puppets" spokojnie mogłas/eś słuchać tego ze swojej rezydencji na Korsyce.
aś . Ty byłeś w środku więc skąd możesz wiedzieć jak było (lub nie) słychać na zewnątrz.
Czytaj między wierszami...
-
Xander
- Fan
- Posts: 700
- Joined: Sat Aug 16, 2003 6:49 pm
Post
by Xander » Wed Jul 14, 2004 11:08 am
Hm... pomyślmy... byłem w środku więc znam mniej wiecej natężenie nagłośnienia... znam tez mniej wiecej zasady akustyki... wiec chyba to sie nazywa wnioskowanie ?
-
aras
- Zainteresowany
- Posts: 460
- Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
- Location: Będzin
Post
by aras » Wed Jul 14, 2004 12:08 pm
ok powiem koleżankom żeby poszły do laryngologa.
Czytaj między wierszami...
-
maddie
- Fan
- Posts: 970
- Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
- Location: Kostrzyn k/Poznania
-
Contact:
Post
by maddie » Mon Aug 02, 2004 12:20 pm
Moja koleżanka była. Miałam jechać z nią, ale tak jakoś wyszło i nie pojechałam, bo wykupowała jeden z ostatnich biletów. Wrażenia podobno niesamowite!
-
LEO
- Minstrel przy dworze Czasu
- Posts: 978
- Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm
Post
by LEO » Fri Aug 06, 2004 2:21 pm
Ok... Ok.... koniec dyskusji dotyczacych stanu czyiś bębenków usznych
Koncert Metallica'i był wydarzeniem. Nie brałam w nim udziału, ale wydaje mi się, że wielu fanów ptrzeżywa go do dziś. natomiast chętnie bym poczytała o tym, co działo się na scenie, a nie tuż w okolicach młoteczka i kowadełka
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 4 guests