Nasze zwierzaki

Poznajmy się bliżej...

Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Wed Apr 07, 2004 8:24 pm

A może coś więcej na ten temat, J.M?

Mirelka666
Nowicjusz
Posts: 96
Joined: Tue Dec 30, 2003 8:47 pm

Post by Mirelka666 » Thu Apr 08, 2004 9:49 am

A ja uwielbiam żuczki. To moje ulubione zwierzątka. Są takie zboczone.
A trzymasz w domu żuki? :shock: zboczone :haha: rozwiń temat :roll:
Shel :shock: top napewno przyjemne mieć tyle sympatycznych piesków, ale szczere mówiąc współczuję :shock: ja sobie z jednym owczarkiem belgijskim nie daję rady :shock: i teraz wyobrazić sobie 3 takie moje owczarki :shock:

User avatar
Mari
Gość
Posts: 37
Joined: Mon Jan 26, 2004 6:25 pm
Contact:

Post by Mari » Sun May 02, 2004 9:29 pm

Ja sie ciesze z mojego jamnika... ale chcialabym miec jeszcze legwana... no ale... nie ma sie tego co sie chce...

:hand: Mari :hand:

User avatar
Liz16
Fan
Posts: 534
Joined: Fri Apr 16, 2004 9:10 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by Liz16 » Mon May 03, 2004 7:55 pm

Ja miałam jamniczka i muszę powiedzieć, że to super zwierzątka :D Szkoda, że już go nie mam. :cry:
Image

User avatar
Mari
Gość
Posts: 37
Joined: Mon Jan 26, 2004 6:25 pm
Contact:

Post by Mari » Tue May 04, 2004 6:47 pm

Nyu a jakiego jamniczka mialas?? Ja mam krótkowlosego i to taka szczekliwa bestia, ze szok... Ale i tak kochaniutki jest...

:hand: Mari :hand:
Luca and Lyss are my sisters...The wood are lovely, dark and deep.But I have promises to keep.And miles to go before I sleepAnd miles to go before I sleep...

User avatar
Liz16
Fan
Posts: 534
Joined: Fri Apr 16, 2004 9:10 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by Liz16 » Tue May 04, 2004 7:09 pm

Ja miałam jamniczka też krótkowłosego. I również był szczekliwy i kochał ciepełko. Ale był bardzo słodziutki. Zwłaszcza jak go dostałam, wyglądał jak taki serdelek :)
Image

User avatar
Mari
Gość
Posts: 37
Joined: Mon Jan 26, 2004 6:25 pm
Contact:

Post by Mari » Tue May 04, 2004 7:35 pm

Hehe moj tez kocha ciepelko i wlasnie szczeka mi nad uchem :P

:hand: Mari :hand:
Luca and Lyss are my sisters...The wood are lovely, dark and deep.But I have promises to keep.And miles to go before I sleepAnd miles to go before I sleep...

User avatar
Liz16
Fan
Posts: 534
Joined: Fri Apr 16, 2004 9:10 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by Liz16 » Tue May 04, 2004 7:39 pm

Ooo, to masz super. Dużo bym dała, żeby mój teraz też szczekał. Ale niestety był chory i musiałam go uśpić :cry: :cry: A jak się wabi??
Image

User avatar
Mari
Gość
Posts: 37
Joined: Mon Jan 26, 2004 6:25 pm
Contact:

Post by Mari » Tue May 04, 2004 7:43 pm

Tytus... Jest to strsznie glosny, zazdrosny, kochany, zlosliwy, wredny i najukochanshy pies na swiecie =)

:hand: Mari :hand:
Luca and Lyss are my sisters...The wood are lovely, dark and deep.But I have promises to keep.And miles to go before I sleepAnd miles to go before I sleep...

User avatar
Liz16
Fan
Posts: 534
Joined: Fri Apr 16, 2004 9:10 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by Liz16 » Tue May 04, 2004 7:50 pm

O to świetnie, widzę, że piesek ci się udał :D
Image

User avatar
Szalona_Szatynka
Zainteresowany
Posts: 266
Joined: Tue Jul 15, 2003 9:40 pm
Location: #Ziemia - trzecia planeta od Słońca#

Post by Szalona_Szatynka » Wed May 05, 2004 3:57 pm

Mi się bardziej podobają jamniki długo niż krotkowłose :wink:
A tak ogólnie to raczej gustuje w duuuużych psach :mrgreen: Marzę o owczarku niemieckim albo dogu 8) Miałabym czym ludzi straszyć :twisted: :haha:
---"We are beautiful in every single way - Yes, words can bring us down..."---Image
---------------:mrgreen: PoZdroWiOnKa Dla LuśKi, MeNelKi oRaZ LysS :mrgreen:----------------

User avatar
Liz16
Fan
Posts: 534
Joined: Fri Apr 16, 2004 9:10 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by Liz16 » Wed May 05, 2004 4:26 pm

O tak duże psy też są super, zwłaszcza owczarki niemieckie, ale żeby je mieć(jak dla mnie) to trzeba mieć odpowiednie warunki. Taki pies ma duże wymagania i potrzebuję dużo miejsca na wybieganie się.

Jak miałam 5 lat to miałam owczarka, extra piesek.
Image

User avatar
Mari
Gość
Posts: 37
Joined: Mon Jan 26, 2004 6:25 pm
Contact:

Post by Mari » Wed May 05, 2004 5:33 pm

Ja tez uwielbiam duże psy... Mam słabośc do mastifów bo jak byłam mała mój chrzesny miał takiego i jeździłam na nim jak na koniu :D

:hand: Mari :hand:
Luca and Lyss are my sisters...The wood are lovely, dark and deep.But I have promises to keep.And miles to go before I sleepAnd miles to go before I sleep...

User avatar
Szalona_Szatynka
Zainteresowany
Posts: 266
Joined: Tue Jul 15, 2003 9:40 pm
Location: #Ziemia - trzecia planeta od Słońca#

Post by Szalona_Szatynka » Fri May 07, 2004 2:52 pm

Ja niestety nie miałam (i raczej już nie będę miała :roll: ) przyjemności jeździć na psiaku :(
---"We are beautiful in every single way - Yes, words can bring us down..."---Image
---------------:mrgreen: PoZdroWiOnKa Dla LuśKi, MeNelKi oRaZ LysS :mrgreen:----------------

User avatar
Mari
Gość
Posts: 37
Joined: Mon Jan 26, 2004 6:25 pm
Contact:

Post by Mari » Fri May 07, 2004 8:19 pm

Ja w swoim wieku tez juz nie pojezdze na psie... a shkoda bo byly fazy =)

:hand: Mari :hand:
Luca and Lyss are my sisters...The wood are lovely, dark and deep.But I have promises to keep.And miles to go before I sleepAnd miles to go before I sleep...

User avatar
Liz16
Fan
Posts: 534
Joined: Fri Apr 16, 2004 9:10 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by Liz16 » Fri May 07, 2004 8:51 pm

W naszym wieku to ten pies musiałby być całkiem duży, coś jak koń, żeby się nie ugiął pod nami :wink: Ale gdyby do czegoś takiego doszło to znajomi mieliby niezły ubaw :lol:
Image

User avatar
luki
Twórca
Posts: 431
Joined: Tue Jul 08, 2003 12:20 pm
Location: Pomorze Środkowe
Contact:

Post by luki » Wed May 12, 2004 1:57 pm

Zatem polecam doga niemieckiego. Wzrostem i masą przebija standardowego kucyka (konia niestety nie, chyba że po jakiś modyfikacjach genetycznych :cheesy: )

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Wed May 12, 2004 4:06 pm

Moja świnka, Baja parę tygodni temu odeszła...do nieba :cry: W związku z tym, po długim naprawdę namyśle, zastanawiamy się z siostrą, jakiego zwierzaczka teraz "przygarnąć":roll:. Możliwości są trzy (w porywach pięć) :

1. Rude kociątko - ledwo przyszło na świat - od mojej cioci.
2. Szynszylątko
3. Koszatniczka - siostra przyuważyła ją dzisiaj w sklepie zoologicznym :D

***Lista rezerwowa ****

4. Króliczek
5. Tchórzofretka

Co byście polecili?

User avatar
Kes_ALF
Gość
Posts: 40
Joined: Sun Jan 18, 2004 11:03 pm
Location: wawa
Contact:

Post by Kes_ALF » Wed May 12, 2004 4:38 pm

Jak nie chcesz rudega kociątka to oddaj je mnie!!!! :cry: :cry:
I want out, because I love you so much Image

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Wed May 12, 2004 5:07 pm

To nie tak, że go nie chcę...Po prostu jestem przyzwyczjona do gryzoni i nie wiem, jak bym sobie poradziła z kotem. Np. kotka mojej znajomej lubi urządzać sobie spacery po balkonowej barierce - ja nie miałabym do tego nerwów, umarłabym ze strachu o swojego zwierzaka (bądź co bądź trzecie piętro)...Poza tym to kociątko nie jest jeszcze "zaklepane" przeze mnie i nie wiem, czy jak już się zdecyduję, to ono jeszcze u cioci będzie. Słyszałam też, że takie nowonarodzone maluchy powinny zostać z mamą przez około 2 miesiące.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: Bing [Bot] and 10 guests