Iskry

Piszesz? Malujesz? Projektujesz statki kosmiczne? Tutaj możesz się podzielić swoimi doświadczeniami.

Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia

User avatar
aras
Zainteresowany
Posts: 460
Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
Location: Będzin

Post by aras » Thu Apr 22, 2004 10:22 pm

denerwuje mnie to podejście Michael'a :evil: , czy on nie rozumie, że Maria wolałaby być z nim nawet gdyby to miały być ostatnie minuty jej życia ( a może jeszcze jest na to za wcześnie :roll: )
Teraz jego tęczówki miały barwę zimnej stali lekko zmieszanej z lazurem.
- Max to Zan prawda :cheesy: , tzn. zmienił sie w niego czy jak tam to się określa :roll: , o już wiem - Zan przejął kontrolę nad Max'em :lol:
Czytaj między wierszami...

User avatar
Renya
Fan
Posts: 524
Joined: Fri Dec 12, 2003 12:17 am
Location: Brwinów
Contact:

Post by Renya » Fri Apr 23, 2004 8:55 am

Jestem mile zaskoczona tym opowiadaniem. Nie spodziewałam się, że historia typy candy może tak mi się spodobać. Może to dlatego, że nie jest tylko o Marii i Michaelu, ale i o Liz i Maxie. A poza tym ( mimo iż napisałaś, że wszystko wywróciłaś do góry nogami), to charakterów znowu tek bardzo nie zmieniłaś. No i te rozmówki pomiędzy M i M - zabójczo śmieszne.

User avatar
Issy
Starszy nowicjusz
Posts: 192
Joined: Thu Nov 13, 2003 4:58 pm

Post by Issy » Fri Apr 23, 2004 4:57 pm

Aaa... lubię Candy. Nie! Lubię to Candy :roll: Nie wiem czy to styl _liz czy tak jakoś przypadkiem, ale to opowiadanko lubię i tyle. I widze, że zmieniamy nieco klimat, bo coraz mniej "kłótni", a więcej uczuć. Tak mi się przynajmniej wydaje. A na urozmaicenie wątek Liz i...
Max to Zan prawda , tzn. zmienił sie w niego czy jak tam to się określa , o już wiem - Zan przejął kontrolę nad Max'em
Heh... Ja wiem, ze jestem szurnięta, ale mnie się nie wydaje, że to Zan. Dlaczego? Wszystko przez te oczy:
Teraz jego tęczówki miały barwę zimnej stali lekko zmieszanej z lazurem
Stalowe oczy - zimne oczy i patrzące na nią tak intensywnie?Nie Zan. To Kivar! :twisted: Chyba :roll: Ja bym tak stawiała, zwłaszcza, że _liz lubi parę Traitors. Mam rację?
Image

User avatar
brendanferhfan
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm

Post by brendanferhfan » Sun Apr 25, 2004 9:46 am

_liz Kiedzys ci cos zrobie przez ciebie poszla mi polowa tuszu no wiec wzdrukowalam sobie Iskry (24 strony w tym kilka nie pelnych) Ale moje ubolewanie nad tuszem zniklo gdz przecyytalam... No wiec mnie po pierwsze nie denerwuje postawa Michaela (no chyba ze wtedy kiedy Maria wyznala mu milosc a on ja unikal a potem powiedzial jej cos w stylu ze ona na jego widok dostaje orgazmu - ahh ta milosc?) Co do ogolnej sytuacji to najbardziej zmiana w zachowaniu jest u Liz... no ale sie z tym pogodze... :D No nic to by bylo na tyle...

_liz
Fan...atyk
Posts: 1041
Joined: Fri Aug 15, 2003 4:07 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by _liz » Sat May 01, 2004 5:49 pm

Last edited by _liz on Wed Aug 18, 2004 8:43 pm, edited 1 time in total.
Image

User avatar
Hypatia
Starszy nowicjusz
Posts: 147
Joined: Thu Nov 27, 2003 10:51 am
Location: Szczecin

Post by Hypatia » Sat May 01, 2004 11:39 pm

Buuuu już koniec, buuuu..... a tak dobrze się czytało !! Jednak kłótnie to wychodziły Ci konkursowo, niezależnie jakie czy to pomiędzy Liz i Michaelem czy Marią i Michaelem, po prostu wspaniałe. Bardzo teraz podobało mi się rozmyślanie Marii i wspominanie przez nią tych lepszych i tych gorszych chwil, ech wspaniałe. Szkoda, że już koniec.... a może będzie jakiś inny fic Candy twojego autorstwa ???
Hypatia-Tia
"Don't ever give up your dreams. Without dreams there's nothing else. When someone tells you can't, go ahead and prove them wrong. Don't be afraid of the unknown, embrance it" Becky R.I.P

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Sun May 02, 2004 12:09 am

Ko...ko...(kukuryku :lol: ) koniec :?: :( Tak dawno nie było nowej części (rozumiem, że skupiasz się na Kropelkach --> i tak 3maj :D ), zaglądam dzisiaj i co widze? Jest nowa część, ale ostatnia...Jak można, tak bez ostrzeżnia? :shock: ...Pierwsze skojarzenie z Iskierkami - zabójcze teksty Marii i Michaela. Takie, jakie być powinny. No i oczywiście słowne przepychanki Michaela z Liz --> ale to na drugim planie. Synonimem uczucia, jakie łączy tę wybuchową parę Candy są właśnie iskierki :P I całe to opo również było..hmmm..moze nie wybuchowe, ale energetyzujące na pewno :D I nie brakowało też refleksji...Idealna harmonia.I znów Coldplay... Shiver & Sparks na sam koniec, w końcu to Iskierki :)

User avatar
nowa
Fan
Posts: 609
Joined: Wed Feb 04, 2004 2:05 pm
Location: b-stok
Contact:

Post by nowa » Sun May 02, 2004 10:53 am

Wiedziałam! Poprostu jak czytałam, to coś mi mówiło, ze to już koniec. Zaskoczona jakoś straszliwie nie byłam. I właśnie tak czytając zastanawiałam się, co bym wolała - happy end teraz, czy czekanie na kolejną część? I chyba naprawdę wybrałabym happy end.Iskry zawsze będą mi się kojarzyły przede wszystkim z tą zaciętością słowną Marii i Michaela, jak również Michaela i Liz. No i z pięknymi opisami uczuć między naszymi bohaterami... Iskierki były piękne- dziekujemy :)
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
Image

User avatar
brendanferhfan
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm

Post by brendanferhfan » Sun May 02, 2004 5:45 pm

Eeee... niepodoba mi się w tej części tylkok to że niedoszłao do żądnej "bitwy" słownej które w tym ff najbardziej lubie. Nie ale pozatym bardzo ładne. Tylko poproszę o jeszcze chociaż krótką bitwe słowną i rozinięcie wątku z Maxem w którego ciało wstąpił Kivar to będzie dobrze. Ale i tak była fajna częśźć chociaż po Kropelkach dziwnie się ją czyta bo tzreba się przenieść... :/

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Sun May 02, 2004 6:49 pm

Brendanferhfan...ko :wink: ...ale to już KONIEC Iskierek :( Fakt, można było rozwinąć jeszcze kilka wątków...Ale kto powiedział, że _liz nie wykorzysta postaci Kivara w innym fiku? :)

User avatar
brendanferhfan
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm

Post by brendanferhfan » Sun May 02, 2004 9:08 pm

K...k....kk...koniec?! Jak to możliwe... przecież tak po prostu. Tak nie można! Oż wy zakończycie mi takie miłe czytanie. No cóż naprawde szczerze mówiąc to się nie połapałam :P Ale no wiecie co... Jak tak można. Możesz jeszcze jedną cześć napiszac a najlepiej 15 no nie no... Nie moge w to uwierzycJestem zdruzgotana :D

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 30 guests