Muzyka a film - interpretacje utworów z Roswell cd. #1

Rozmowy o muzyce z Roswell i nie tylko...

Moderator: LEO

Asia
Zainteresowany
Posts: 426
Joined: Sat Jul 26, 2003 7:26 pm
Location: Zabrze

Post by Asia » Fri Sep 26, 2003 9:11 pm

na pierwszy rzut oka pasowałby mi tu Michael Jackson, ale raczej go nie ma w Roswellu wiec sie poddaje. Moze podaj inne tytuły?
THERE'S TRUTH TO EVERY RUMOR

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Fri Sep 26, 2003 9:22 pm

Sugar Ray "Under The Sun"...? Busted, przed napadem na sklep....
Image

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Fri Sep 26, 2003 9:41 pm

NAN!!!!!


NAN!!!!!!


Ty rozumiesz co ja bełkoczę!!!

Pokłony dla tej Pani!!!

Co Cię naprowadziło? :)

Sugar Ray:
Under The Sun


Now this is somethin' from back in the day
I'll always remember Run DMC
And all the good times
That we had on the beach
Stealing sips from a paper cup
And making out in the sand
Maybe I'm dreaming
Can you tell me

[Chorus]
Do you remember
The summers that lasted so long
June til September
Was our time to sing all the songs
Do you remember
All of us together
As we grew up under the sun

I'll always remember everything we do
Rockin' the eighties blastin' KROQ
I remember Culture Club
The Clash, and Men Without Hats
Seems kind of funny right now
But it's taking me back
We'd always sing along
And laugh out loud at ourselves
Don't want to stop dreaming
Can you tell me

[Chorus]
Do you remember
The summers that lasted so long
June til September
Was our time to sing all the songs
Do you remember
All of us together
As we grew up under the sun

I want to rewind every time
'Cause the words have so much meaning
They were there when nobody cared
Always knew what I was feeling
Stay tonight don't leave me reminiscing
All I do is wind up missing you
And you missing
Are you missing me
na na na

[Chorus]
Do you remember
The summers that lasted so long
June til September
Was our time to sing all the songs
Do you remember
All of us together
As we grew up under the sun
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
malina
Zainteresowany
Posts: 316
Joined: Tue Jul 29, 2003 10:54 pm

Post by malina » Sat Sep 27, 2003 12:53 am

I tak bym nie zgadła... :cry: nie znam za dobrze utworów towarzyszących Roswell...tzn. porównując się z niektórymi "maniakami"... :D

LEO...proszę o jeszcze jakąś interpretację-zagadkę /niekoniecznie Roswelliańską/ :D

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Sat Sep 27, 2003 8:10 am

No co...? Lato mnie naprowadziło... Poza tym tak się składa, że to akurat lubię, ja naprawdę lubię muzykę...
LEO - ty nie bełkoczesz. Chyba że mówisz, że bełkoczesz, wtedy owszem :D
A ja tak jeszcze a' propos "Under The Sun"... Znowu polecam się wsłuchać w muzykę i przypomnieć sobie kiedy to grali...
Image

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Sat Sep 27, 2003 12:00 pm

MALINKO - specjalnie dla Ciebie coś, co aktualbnie jest dosyć popularne na listach przebojów (nie piszę, że osiąga szczyty, tylko stoi wysoko i non stop słyszę to w radiu). ...

Napiszę tak... kiedyś było inaczej... dziś zmieniło się wszystko. Przewartościowanie wartości jak to kiedyś powiedizał mój nauczyciel z polskiego... Zachowujemy się, jakbyśmy nie wiedzieli czym jest dobre wychowanie, czym jest rodzina a wartości przez nią wpajane są wypaczane i to co dawniej było marginesem staje się treścią właściwą...


Za tearczę mamy mądre słowa, bawimy się w polityków rzucając rzeczowniki na wiatr i poddając ich znaczenie rozbiorom i zapomnieniu... byle tylko do przodu... A może tak raz wierzyć I JEDNOCZEŚNIE postępować tak, jak się mówi? Dla wielu, to zbyt wiele...

I co? No i oczywiście zaczynamy wzywać boskiej pomocy, bo przecież tak bardzo się już zbłaźniliśmy, tak bardzo namieszaliśmy, naobiecywaliśmy.

Ale świat dalej podąża ku destrukcji. Zauważyliście jedną wspólną cechę literatury sf? Dopiero po globalnej katastrofie, wojnie, katakliźmie, który zrównał wszystko z ziemią ludzie zaczynają budować świat na nowo i zaczynają się zastanawiać, co zrobić by uniknąć tego, co do nieszczęścia doprowadziło...Ale ktokolwiek nas stworzył dał nam "wolną wolę". Piszę to w cudzysłowiu, ponieważ czasami wydaje mi się, że jest ona złudzeniem i czymś, co ma nam dać poczucie wyższości i odciągnąć naszą uwagę od tego, że tak właściwie jesteśmy tylko pionkami w grze Wielkich, że nasze drogi są już znane... A ... fortuna kołem się toczy... historia lubi się powtarzać... IWŚ...i co? I nic. II WŚ. I co? Jakieś wnioski?... to przerażające... dalej liczą się inne wartości... wojny trwają z powodów, których nie potrafimy zrozumieć... a gdzie leży prawda....? Nie pytajcie, bo to może wam przeszkodzić normalnie żyć... Nie można chcieć wiedzieć za wiele, ponieważ to może za drogo kosztować...

Nauczmy się praktykować rzucane do tej pory na wiatr hasła, nauczmy się czuć, myśleć o innych, pamiętać czym jest kultura masowa i jaki ma wpływ na dzieci... stajemy się wyizolowani, anonimowi, pozbawieni uczuć...





NAN - dokładnie wiemy, kiedy ta piosenka była emitowana w serialu.. przed włamaniem do sklepu... skończyło się wszystko, co było niewinne... Zmieniły się priorytety a zagubienie stalo się wszechwładne... Wpadamy w błędne koło... niby jesteśmy tacy współczujący, ale dla zamknmiętego kręgu.. skoro tak... to bronimy kręgu... jak?... źle. Zamykamy się jeszcze bardziej...
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
malina
Zainteresowany
Posts: 316
Joined: Tue Jul 29, 2003 10:54 pm

Post by malina » Sat Sep 27, 2003 12:57 pm

LEO dzięki :D Być może znowu nie trafiłam, ale ta interpretacja mogłaby chyba odnosić się do piosenki "Where is the love" Black Eyed Peas...


What's wrong with the world, mama?
People livin' like they ain't got no mama's
I think the whole world's addicted to the drama
Only attracted to things that'll bring the trauma
Overseas, yeah, we tryin' to stop terrorism
But we still got terrorists here livin'
In The U.S.A!, The Big C.I.A!,
The Bloods and The Crips and The KKK!
But if you only have Love for your own race
Then you only leave space to discriminate
And to discriminate only generates hate
And when you hate then your bound to get irate, yeah
Madness is what you demonstrate
And that's exactly how anger works and operates
Man you gotta have Love just to set it straight
Take control of your mind and meditate
Let your soul gravitate to the Love, y'all, y'all

People killin', People dyin'
Children hurt and hear them cryin'
Can you practice what you preach
And would you turn the other cheek
Father, Father, Father help us
Send some guidance from above
`Cause people got me, got me questioning
Where is the Love? (Love)

It just ain't the same, always unchanged
New days are strange, is the world insane
If love and peace is so strong
Why are there pieces of love that don't belong
Nations dropin' bombs
Chemical gases fillin' lungs of little ones
With ongoin' sufferin' as the youth die young
So ask yourself, is the lovin' really gone
So I could ask myself, really what is goin' wrong
In this world that we livin' in, people keep on givin' in
Makin' wrong decisions, only visions of them dividends
Not respectin' eachother, deny thy brother
A war is goin' on but the reason's undercover
The truth is kept secret, It's swept under the rug
If you never know truth then you never know love
Where's the love y'all? come on (I don't know)
Where's the truth y'all? come on (I don't know)
Where's the love y'all?

People killin', People dyin'
Children hurt and hear them cryin'
Can you practice what you preach
And would you turn the other cheek
Father, Father, Father help us
Send some guidance from above
`Cause people got me, got me questioning
Where is the Love? (Love)

I feel the weight of the world on my shoulder
As I'm gettin' older, y'all people gets colder
Most of us only care about money makin'
Selfishness got us followin' the wrong direction
Wrong information always shown by the media
Negative images is the main criteria
Infecting the young minds faster than bacteria
Kids wanna' act like what they see in the cinema's Yo'
Whatever happened to the values of humanity
Whatever happened to the fairness in equality
Instead of spreading Love we spreading animosity
Lack of understanding leading us away from unity
That's the reason why sometimes I'm feelin' under
That's the reason why sometimes I'm feelin' down
There's no wonder why sometimes I'm feelin' under
Gotta keep my faith alive `till Love is found
Now ask yourself
Where is the Love?

Father, Father, Father help us
Send some guidance from above
`Cause people got me, got me questioning
Where is the Love?
Sing with me y'all
One world, One world
We only got
One world, One world
That's all we got
One world, One world
And somethin's wrong with it (Yeah)
And somethin's wrong with it (Yeah)
And somethin's wrong with the W'W'world (Yeah)
We only got
One world, One world
That's all we got
One world, One world

LEO jeśli to znowu nie to, to ja się wyprowadzam z tego tematu... :roll: :wink:

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Sat Sep 27, 2003 1:28 pm

Leo, to mi się z czymś kojarzy - ale zważywszy na to, że w moim pokoju mam tylko odtwarzacz CD a u taty gra radio Pogoda - więc nie wiem... No dobrze, coś mi chodzi po głowie, ale za Chiny Ludowe nie wiem, co to jest...
Wiem Leo, że wiemy kiedy tamto było grane - ale nic tak nie wpływa na "czucie" piosenki jak jednoczesne myślenie o tekście, kontekście i kanale informacyjnym (odbija mi się polski :D ) - czyli wizja i fonia razem :D
A, dzięki za kolejną część poprzednich rozważań - poczytam msobie - i coś mi się zdaje, że komnata znowu działa... I jestem w kropce i nie wiem, co teraz zrobić. I przypomniałam sobie INTERPRETACJĘ RYBY... Ratunku, i co teraz...?!
Image

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Tue Sep 30, 2003 8:41 pm

MALINKO!! - strzał w 10!! I nigdzie sie nie przenosisz!! nawet jak nie zgadujesz, to i tak wnosisz wiele! A ta piosenka to byłsprawdzian moich umiejętności w zakresie tłumaczenia i interpretacji :D jak i poprzednia zresztą :D Dzięki WAM (Tobie i NAN - fajnie się zrymowało) Wiem, żemiewam okresy kiedy nie bełkoczę :D
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Tue Sep 30, 2003 8:51 pm

Okresy kiedy nie bełkoczesz...? Leo, o czym ty żabko mówisz...? (Szkoda, że tutaj nie można rysować - tażdy post byłby sygnowany małym łebkiem kermi... tfu, żaby). To co, mogę prosić o kolejną piosenkę...? No i tutaj mam biiig problem (rany, nie, tylko nie gazetka...) - Gigolo Aunts "everyone Can Fly" czy Enigma "Gravity Of Love"...? Leo, gdybyś mogła, "Everyone can Fly"... Może najpierw to, bo się łączy z poprzednią Redforda, i to nie tylko tematowo, ale i odcinkowo, ten sam, Balance. Więc do piór, ja już się na dzisiaj napisałam, jeśli jeszcze choś słowo, to za siebie nie ręczę, albo chlupnę coś bełkoczącego, albo mi się zwyrodniała wyobraźnia odezwie, chwilowo otumaniona i przytłumiona, ale lepiej jej nie budzić... Tak więc pisz, pisz....
Image

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Wed Oct 01, 2003 7:27 pm

NAN - skąd wiesz o żabie??? :shock: Albo inaczej: co miałaby ona oznaczać? :D

Dzisiaj jestem trochę bardziej naładowana energią niż w poprzednie dni, więc z radością podejmuję wyzwanie ciotek :)

Zauważyliście, że obracamy sie w magiocznym kręgu wiary we własne siły, a co za tym idzie zwątpienia we własne możliwości??

W dzisiejszych czasach jedyne co jest bezpieczne, to to co już znamy, czyli nasza przeszłość. Ale nie można cofać się do przodu :) Można tylko szukać kompromisu i zrozumienia. Można cofnąć się, by zrozumieć, czemu wtedy było prościej, czemu potrafiliśmy się porozumieć i zastanowić się, jak znów zacząć do siebie mówić, by nie być uczestnikami wieży babel. Jednak najważniejsze jest to, że zrozumienie błędów, szczera chęć do ich naprawy, a przede wszystkim wspólne starania, doprowadzą do zrozumienia. Nie jesteśmy w stanie powstrzymać nadchodzących kryzysów, ponieważ żadna sielanka nie trwa wiecznie i prędzej czy później pogoda się popsuje . należy być na to przygotowanym i jednocześnie nie rezygnować z odważnego ruchu, ponieważ rezygnacja jest... gotowością do wejścia w (gorszy?) układ...

Ostatnia zwrotka... spodoba sie studentom i uczniom generalnie :) STOPNIE NIE MAJĄ ODZWIERCIEDLENIA W RZECZYWISTOŚCI tak często jak by się chciało. Pewnych etapów nie da się pokonać do końca. Ale - jak śpiewał GM...star people, they never forget until you're soul turns green... To co nas gubi i każde zapomina ć o młodzieńczych ideałach wpajanych na studiach i w szkołach, to pęd za pieniądzem, który gwarantuje byt. Słowa sa po to, by go zdobyć, ponieważ nimi samymi nikt się nie naje.


Gigolo Aunts - Everyone Can Fly


Turn off your mind
and go back with me to a better time
Do you see the same moon as me
when I'm thinking of you?

Well that's okay
we can try again another day
do you feel the same breeze I feel
lifting me up
lifting me up

cause everyone can fly
everyone can fly
everyone can fly
you just have to try

turn off the light
and don't be afraid of another night
do the promises you couldn't keep
make it hard for you to sleep?

well that's okay
everybody makes the same mistakes
as the stars shine the night away
let them lift you up
let them lift you up
let them lift you up

Did you ever stop and think
when you were twenty
you'd be where you are today?
isn't it funny how things change
some things never stay the same
what a shame

Forget the grades
I can see you turning a greener shade
but do you feel the same faith I feel?
let it lift you up
let it lift you up
let it lift you up
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Wed Oct 01, 2003 8:46 pm

Leo - żaby mi sie ciągną już od dłuższego czasu, pierwowzrorem był pewien Ktoś, a teraz rysuneczek żaby pozostał już pewnego rodzaju kodem między mną a moją przyjaciółką. Żabki (fachowo nazywane imieniem jednego z Muppetów) miały tylko główkę i żeby coś wyrazić operowało się jego oczkami, wględnie nakryciami głowy. Doszłyśmy do dużej wprawy i teraz już mam taki nawyk rysowania główek (ostatnio przerzucam się na kosmitków :wink: )

Dziękuje ci za interpretację Ciotek (czyżby kolejne hasełko...? ). Mam wrażenie, że to jest pierwsza piosenka o optymistycznym wydźwięku, po serii tych różnych katastroficznych i ponurych... Nie mówię tylko o słowach, ale i o muzyce. Everyone can Fly... Nie ważne, ile razy się potkniesz, ważne, żebyś się podniósł... Ojej, coś mi świta... Ale nie wiem, czy zdążę, zanim mnie wyeksmitują z komputera... Żebyś się podniósł i szedł naprzód. Dlaczego zapomniałeśo tym, co mówiłeś kiedyś? Dlaczego tego nie robisz? Przecież każdy kiedyś o tymm myślał, więc może i spojrzą ze zdziwieniem, ale mrukną pod nosem z podziwem "Ten to ma odwagę, zazdroszczę mu". Popatrz, czy to nie zabawne jak bardzo wszyscy się zmieniają? Dlaczego mam się smucić z tego powodu, wczoraj było niezłe, dzisiaj jest rewelacyjne, ale jutro... ho ho! Jutro będzie jeszcze lepsze! No to co, że jutro może ci się coś nie udać? Spróbujesz pojutrze i ci się uda...

A teraz to, co mi sie skojarzyło. Otóż swego czasu bardzo ambitnie zainteresowałam się twórczością Mylene Farmer, Kanadyjki śpiewającej rzecz jasna po francusku, która ma przeraźliwie wysoki głos i rude włosy, poza tym imponujący dorobek... Szczególnie to "imponujący"... Udało mi się skompletować więikszość jej albumów, poza jednym ostatnim. Mylene jest koszmarna do tłumaczenia, metafora na metaforze jedzie i metaforą pogania... Na jednej płycie, bodajże "Anamorshosee", została zamieszczona piosenka "Tomber 7 fois" ("Upaść 7 razy", w nieudolnym tłumaczeniu, bo po francusku ma szerszy zakres). Polecam piosenkę szczególnie tym nieco lepiej znającym francuski, tekst w gruncie rzeczy jest ciekawy, ale ja na tłumacza się nie nadaję i nie będę próbować całego tłumaczyć, bo za bardzo zakręcę. no i pasuje mi to do słów LEO... Oj, nawet bardzo... Co ciekawsze fragmenty mówią o strachu, o walce o swoje marzenia i sny, o robieniu wszystkiego "całościowo", a nie rozmieniając się na drobne, że pomimo ceny, jaką być może trzeba będzie zapłacić, lepiej być "atypique"... i do tego refren, który zapamiętałam jużpo pierwszym odsłuchaniu i do tejpory pamiętam (ponad dwa lata)
Mais toujour vouloir pour soi
La lune, la lune
Meme pour un nirvana
De fortune, la lune
Et si tu tombes 7 fois
Et si tu tombes 7 fois
Toujours se relever 8


Przepraszam, powinnam go prztłumaczyć, wiem, nie wszyscy znają francuski... Zawsze pragnąc zdobyć księżyc, dla nirwany, dla szczęścia i księżyca, w dążeniu do ideału, jeśli upadniesz 7 razy, jeśli potkniesz się 7 razy - zawsze podniesziesz się ósmy raz....
Image

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Wed Oct 01, 2003 10:47 pm

NAN - jak mi miło było, że zamieściłamś francuski tekst... tak dawnmo nic nie czytałam po francusku, a to było proste i napuszyłam się jak paw, że 90 % zrozumiałam :) Pamiętam jak oglądałam jakiś program na tv5, francuski oczywiście, pod spodem napisy. Załamana, bo nie mogę nawet znaleźć słów, które słyszę postanowiłam udsać się po poradę do specjalisty :D czyli ... nauczyciela francuskiego. DIAGNOZA: będę żyć - Francuzi po prostu nie piszą w napisach wszystkiego co mówią :D Popłakałam się ze śmiechu a huk kamienia spadającego z mego serca słychać było 2 dzielnice dalej . Francuski to piękny język, uważam go za język miłości... I tak jak po angielsku można wyrazić wszystko, po włosku wspaniale się kłócić, z temperamentem i rzucaniem talerzami, tak po francusku można mówić o głębokich uczuciach..... UCZUCIACH! ;) No. Tak, żeby była jasność :) (ps.: jeśli Michał Wiśniewski opatentuje to powiedzenie będę zdołowana :)


a 7... najlepiej chyba i najpełniej na temat magii i wierzeń w tę liczbę wypowiedziałby się chyba Xander, chociaż przypuszczam, że i Ela, która zwraca dużą uwagę na symbole potrafiłaby nam wiele, wiele
wytłumaczyć...

Jaka żaba do mnie pasuje?? PLiiiiiis, chcę wiedzieć :) !! bardzo prosze o jakiś załącznik. Adres mailowy znasz ;)

Interpretacje ciotek stoją w opozycji do interpreteacji ryby. Niewątpliwie. :D
Pierwsze: dają nadzieje i wiarę we własne siły.
Drugie: każą ci patrzeć przed siebie, ale pamiętać, skąd tak naprawdę jesteśmy.

Ja jeśli chodzi o optymizm to jestem pesymistką :D Piosenki piejące z radości są zgóry skazane na porażkę w moich uszach, bo w takie cuda nie wierzę :) Owszem, może być dobrze, ale prędzej wizja syndromu paliwa :) niż ciotki :D..,. dla niewtajemniczonych : polecamy interpretacje muzyczne z komnaty (str. 7 lub 8 z późniejszymi zmianami :D i ten temat, tylko wcześniejsze strony ). wg mnie w tym utworze 8 to przełamanie tabu, magii i wierzeń, przekroczenie losu, bunt przeciwko ograniczeniom...

A muzyka... klasyka jest życiem...

...dzieciństwo... to cicha melodia pozytywek...

...dorastanie i młodość ... to szał ogarniającego cię rock'n'rolla...

a potem... potem rumba i samba... pierwsza miłość... uwodzenie i oddanie...

...ślub - coś dystyngowanego dla pary i rodziny... walc angielski...

jeśli miłość to i nienawiść - tango

a potem, jeśli ma się szczęście foxtrott... symbol udanego małżeństwa, perfekcja zgrania się dwóch osób i radosne rytmy wspólnego życia...

życie to muzyka

ps. był kiedyś taki film, w którym bohater powiedział; nie ważne ile razy los powali cię na kolana, ale ile razy będziesz potrafiłsię podnieść...
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Oct 02, 2003 7:30 am

:D :D :D Za chwilę mam fizykę a potem klasówkę z francuskiego z najciekawszego czasu (passe simple), z którego oczywiście nie zadałam sobie trudu zapamiętania wszystkiego... {Zainteresowanych odsyłam do postudiowania sobie odmiany czasowników w tym, wychodzą przezabawnie, pomijając już niesamowite fonetyczne podobieństwo do niektórych polskich wyrazów :mrgreen: ale i również "móc" w owym czasie brzmi identycznie jak "śmierdzieć" w teraźniejszym... }
Leo, ja mam dość dużo ekhm, francuskich tekstów i mogę nimi służyć, tym bardziej, że niektóre są bardzo ciekawe (szczególnie Mylene. Czasami wydaje się, że to jest bełkot bez sensu, ale ona wszystko niesamowicie skraca).
Zagadka lingwistyczna jak przełożyć na polski "un tient de poubelle"...? Uprzejmie wyjaśniam, że "teint" to "cera', a "poubelle" - "kosz na śmiecie". Zrozumieć sens tego zrozumiałam już dawno, ale właściwie przełożyć mi się nie udało :wink:
A Mylene Farmer polecam gorąco (choćna początku nie da się jej słuchać :wink: ). Kto kojarzy Alizee albo Kate Ryan zna Mylene. Jej teksty.
Leo, jak chcesz się jeszcze sprawdzić, to później wkleję ci jeszcze dwa teksty... Jeden z nich bardzo lubię. Oczywiście też M.F.

Dobrze, kończę te francuskie dywagacje, bo jeszcze trochę i temat przejdzie na Francję :P

No właśnie, gdzie to podziewa się Ela...? Dawno już nic tutaj nie pisała.

Taak... Ciotki były w Balance... Też by można o tym popisać, ale szczerze mówiąc takie interpretacje "na sucho", bez podkładu, coraz bardziej mi się podobają. Paliwo jest piękne, mimo wszystko. No i wszystko zależy od pory i humoru... Ale tak jeszcze się zastanawiam... W Roswell wszystkie piosenki miały swoje przesłanie... Nie tylko w Roswell, zresztą... Tylko dlaczego jak o tym myślę, to przychodzą mi na myśl takie właśnie piosenki jak paliwo, szaman (Voodoo) i ryba... Czyli takie piosenki, które nie są wcale takie najpogodniejsze.... Nie wiele jest chyba takich wskazujących jasną stronę... Albo może ja mam chwilową amnezję (nic dziwnego, zmroziło mnie przed szkołą... )

Życie to muzyka... Piękne. Tylkp że jeszcze trzeba umieć usłyszeć tą muzykę (jak tutaj wpadną Piter albo Xander to zaczną się natrząsać...)
Image

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Oct 02, 2003 4:34 pm

I znowu ja. Z dedykacją dla Leo (sama chciała...). Na upartego można nawet coś połączyć z Roswell... Oto fragment "Que mon coeur lache". Ściślej biorąc druga zwrotka, ale jest bardziej wymowna niż pierwsza częśc... :)
Quel mauvais ange
Se derange
Pour crucifier
Mes libertes

Moi pauvre diable
(J'ai) Si mal
Vertige d'amour, amour blesse


Tutaj też jest anioł. Tylko że zły, nie powiem "upadły", ale... To też nie jest optymistyczny teskt ("Optymistique - Moi" :wink), ponieważ była to część kampanii przeciwko AIDS... Polecam gorąco.

A co my pisałyśmy o marzeniach...? W czym to było...? Bo przy czymś z pewnością... Pamiętacie "Małego Księcia"...? Bo ja coś mam, tak w związku z marzeniami, wyobraźnią i dążeniem do ideału...

:shock: :shock: :shock: Oooo... Wiadomość z ostatniej chwili - są komnatowe interpretacje...
Image

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Thu Oct 02, 2003 8:29 pm

Już zauważyłam interpretacje i jestem pełna odziwu dla {o}!!!!

KAŻDY MOŻE POCZYTAĆ O RYBIE I PÓKI CO CZEKAMY NA OPINIĘ OSÓB, KTÓRE NA SWIEŻO PRZECXYTAJĄ NASZE "WYPOCINY" ;)

NAN - ja też mam sentyment do poważnych i smutnych piosenek. Fuel, Godsmack, DMB, one niosą więcej niż słowa. I racja: piosenek pogodnych jest mniej - analogicznie do dobrych momentów w życiu.

Francuski tekst... Hm... anioły... sa piękne i dostojne, bliskie boskości, ale niosą śmierć... nie zapominajmy o tym...
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

Xander
Fan
Posts: 700
Joined: Sat Aug 16, 2003 6:49 pm

Post by Xander » Thu Oct 02, 2003 8:33 pm

Czy ktoś powiedział "Godsmack" ??

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Thu Oct 02, 2003 8:45 pm

Tak. Ja konkretnie.
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

Xander
Fan
Posts: 700
Joined: Sat Aug 16, 2003 6:49 pm

Post by Xander » Thu Oct 02, 2003 8:47 pm

O tym "Godsmack" który nagrał m.in. utwór: "I Stand Alone" ??

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Thu Oct 02, 2003 9:10 pm

Ty się, Xander, nie pytaj, tylko zinterpretuj :wink:
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

Locked

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 3 guests