Page 1 of 1

Kolejny refleksyjny fan-fick : czyli '' Papierowe Skrzydła''

Posted: Mon Sep 08, 2003 12:44 pm
by Hotori
Oto zapowiadany wcześniej fan-fick opowiadajacy o synie Maxa i Tess. Zapraszam do lektury.


" Po snów kipieli ciemnej szukam cię , tak się spalam, ręce mi nadaremne. Jak ptak, co gniazdo kala''
K.K. Baczyński

Papierowe Skrzydła

Posted: Mon Sep 08, 2003 6:01 pm
by Nan
Hotori... Jak zwykle brak mi słów... Piękny tytuł. "Papierowe skrzydła"... próba latania... próba życia... którą Zan otrzymał... Hotori, to było przepiękne.... I już tradycyjnie... Dziękuję ci.

Posted: Mon Sep 08, 2003 6:14 pm
by Tośka
Bardzo wzruszające...Hotori miałam łzy w oczach kiedy Zan umierał :cry:

Posted: Mon Sep 08, 2003 6:37 pm
by maddie
Tak, piękne... I wzruszające... Gdy Zan wreszcie znalazł swoją rodzinę odchodzi od nich, ulatuje. Ale ulatuje tam gdzie zawsze chciał być, do gwaiazd. Płakać mi się chce :cry:

Posted: Mon Sep 08, 2003 7:08 pm
by zulugula
I znów Hotori wydobywa z nas to co najpiękniejsze.... Nasze wnętrze. Przepiękne... Wielkie buziaki Hotori :D

Posted: Mon Sep 08, 2003 8:06 pm
by Ela
Cudowne Hotori. Wzruszyłam się, jak przy każdym Twoim opowiadaniu. Zawsze czekam na nie niecierpliwie.... :P
Dzięki...

Posted: Mon Sep 08, 2003 9:02 pm
by tigi
Wspaniałe! Pełne wzruszających momentów.

Posted: Mon Sep 08, 2003 10:15 pm
by natalii
To opowiadanko jest świetne.. Hotori jestem pod wrażeniem :shock: jak zawsze czekam na następne opowiadanka pozdrawiam :)

Posted: Mon Sep 08, 2003 11:20 pm
by Justynka
Po prostu rewelacyjne..!!!!!!!!!!!!! Aż mi się łezka zakręciła. Brak mi słów... po prostu kosmicznie rewelacyjne

Re: Kolejny refleksyjny fan-fick : czyli '' Papierowe Skrzyd

Posted: Sun Aug 21, 2011 10:20 pm
by Diren
Trzymając się obranego tematu, tz. chęci przeczytania czegoś o synu Maxa i Tess, z radością przyjęłam do wiadomości, że oprócz Nobody's Son, istnieje jeszcze inne opowiadanie raz że po polsku i dwa że ukończone :D
No i przy okazji pomyślałam, że wreszcie będę mogła zapoznać się z twórczością Hotori, na której temat spotkałam się jak na razie z samymi pozytywnymi komentarzami.

Czemu pisze w trybie przypuszczającym? Dobre pytanie… przecież nie byłabym sobą, gdybym nie napotkała jakiegoś niespodziewanego utrudnienia, kiedy ukończone i zachwalane opowiadanie jest na wyciągnięcie ręki. :scep:
Nie mogę uruchomić linku, a dokładniej mogę, ale natychmiast adres ,,roswell.xcom.pl……” zastępuje jakaś strona http://www.robocut.pl/ która oferuje: cięcia wodą, strumieniem wody. Wszystko świetnie, a ,,Papierowe Skrzydła” jak nie mogłam przeczytać tak wciąż nie mogę. Próbowałam też przepisać adres linku ręcznie, ale efekt ten sam jak w przypadku zwykłego kliknięcia.

W związku z tym mam ogromną prośbę. Czy znajdzie się jakaś dobra dusza, która przypadkiem posiada ,,Papierowe Skrzydła” na dysku lub zna adres chomika na którym można je znaleźć. :roll: Jeśli tak byłabym bardzo wdzięczna za przesłanie pliku na mój e-mail lub inf. gdzie ewentualnie mogę je odszukać.
Żeby było szybciej i łatwiej podaje e-mail: diren@onet.eu

Re: Kolejny refleksyjny fan-fick : czyli '' Papierowe Skrzyd

Posted: Tue Aug 23, 2011 7:33 pm
by femii
Diren miło mi słyszeć, że jeszcze kogoś interesują fanficki. Już wysłałam Ci maila. Jak coś to daj znać gdybyś czegoś jeszcze szukała. Takie szukanie to dla mnie frajda. Bynajmniej mogę się oderwać od rzeczywistości.

Re: Kolejny refleksyjny fan-fick : czyli '' Papierowe Skrzyd

Posted: Mon Aug 29, 2011 4:31 pm
by Diren
miło mi słyszeć, że jeszcze kogoś interesują fanficki
No wiesz, trochę wiary w człowieka. A jeśli mówimy ogólnie o fanfickach tz. nie tylko o roswellowskich to czyta ich naprawdę spora grupa osób. Poprzez słowo ,,spora" mam na myśli tysiące osób i nie żartuję, bo ile osób komentuje, a ile osób czyta, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu ?

Ja ten sport uprawiam już od kilku ładnych lat i bardzo go sobie chwalę. Wciągnęłam w to też moja mamę. Chociaż kwestia kto kogo wciągnął jest sporna. :wink: Bo to mama poleciła mi moje pierwsze forum. Za to ja w ciągu tych kilku lat zagłębiłam się w wiele nowych fandomów. Teraz nadeszła dla mnie era roswell, chociaż innych nie zamierzam na długo porzucać.

Pisuję coś od czasu do czasu i mogę uczciwe zaświadczyć, że bardzo wiele się dzięki fanfickom nauczyłam. W moim przypadku sprawdziły się w tym o wiele lepiej niż książki. Dlatego polecam by nie składać ślubów wierności tylko jednemu fandomowi. W każdym można coś dla siebie znaleźć i nabrać ogłady jeśli ktoś, jak ja coś tam sobie do szuflady pisze.

Mam nadzieję, że nie będę musiała się za długo w sobie zbierać, by należycie skomentować ,,Papierowe Skrzydła", ale nie lubię czegoś pisać na szybko. Zawsze wychodzi wtedy gorzej niż bym chciała, dlatego pewnie skomentuję opowiadanie na chłodno. No i dzięki femii w ogóle będę mogła je skomentować... :D