Jakie jest wasze życiowe motto???
Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia
Jakie jest wasze życiowe motto???
Czy w swym życiu kierujecie się jakimś mottem?
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Wielokrotnie zastanawiałam się, czy mam takie swoje motto i trudno mi było coś takiego znaleźć. Nie dla tego, że żyję bez zasad i z dnia na dzień chwytając każdą chwilę, nie. Po prostu jest tyle trafnie oddających wiele spraw (np. sens życia) sentencji, którymi można się kierować, że naprawdę gdybym chciała, to mogłabym stworzyć z tego jakiś sporych rozmiarów kodeks Dlatego staram się żyć zgodnie z własnym sumieniem i jeżeli nie chcę czegoś zrobić, to tego nie robię, chyba że zostaję do tego zmuszona Ale zawsze - kiedy pytają mnie o motto - mam w pamięci słowa, napisane swego czasu w pamiętniku przez moją ukochaną polonistkę z podstawówki:
"Dobroć jest ważniejsza niż mądrość, a uznanie tej prawdy to pierwszy krok do mądrości".
"Dobroć jest ważniejsza niż mądrość, a uznanie tej prawdy to pierwszy krok do mądrości".
Pamiętam , że kiedys siedząc sobie w przychodni zdrowia i myśląc czym się zająć czekając w bardzo dłuuuugiej kolejce do szanownego pana doktora przeczytałam to:
"Nie ma w życiu sytuacji beznadziejnych, są tylko ludzie nie umiejący sobie z nimi poradzić".
I od tamtego czasu gdy coś wydaje mi nie do przejścia lub gdy mam doła ten zwrot staje mi przed oczami i lżej mi jakoś.
"Nie ma w życiu sytuacji beznadziejnych, są tylko ludzie nie umiejący sobie z nimi poradzić".
I od tamtego czasu gdy coś wydaje mi nie do przejścia lub gdy mam doła ten zwrot staje mi przed oczami i lżej mi jakoś.
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
Sentencje... moge chciec wg nich zyc, ale jak przyjdzie jakis powazny kryzys, to i tak nic nie ma znaczenia...
Jedyne czego staram sie trzymac i co mnie pociesza w trudnych sytuacjach to powiedzenie:"Co Cie nie zabije, to wzmocni"
A na codzien: Festina lente- spiesz sie powoli Wiem, ze spozniac sie jest brzydko, ale to moj styl bycias..
Jedyne czego staram sie trzymac i co mnie pociesza w trudnych sytuacjach to powiedzenie:"Co Cie nie zabije, to wzmocni"
A na codzien: Festina lente- spiesz sie powoli Wiem, ze spozniac sie jest brzydko, ale to moj styl bycias..
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
O tak. Moja polonistka często to powtarzała. Jest to chyba dość stare przysłowie, ale o uniwersalnej treści.Graalion wrote:"Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma."
Z dawnych lat podstawówki znam jeszcze taki 'wierszyk' o specyficznej konstrukcji:
Być jak mam
być tym kim nie chcę
być a każą
być ważniejsze jest niż
mieć
Wnioski wyciągnijcie sami.
Motto......trzeba by się głębiej nad tym zastanowić, ale chyba aż takiego z którym się na 100% identyfikuje to nie ma. Całkiem spoko patrzę na: "jeśli czegoś, bo osiągniesz" - choć niestety nie zawsze, ale często. Inne to "korzystaj z życia" no i "miej marzenia i spełniaj je" - to jest chyba najważniejsze.
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
hehe patrz Syvuś kierujemy się podobnym mottem, ja również wyznaję zasade: "Śpiesz się powoli"
ale najczęściej mottem jakim się kieruję to: "Oby rozum był przy młodości" - motto to usłyszałam najpierw od mamy(ona go używa baaardzo często) a potem od babci(już wiem skąd moja mama je zna), przyznam się, że na początku zupełnie go nie rozumiałam - zrozumiałam dopiero po latach i aż nadziwić się nie mogłam jakie ono trafne.....
Graalion a wiesz, że ja czasem również sięgam po motto, które napisałeś?
ale najczęściej mottem jakim się kieruję to: "Oby rozum był przy młodości" - motto to usłyszałam najpierw od mamy(ona go używa baaardzo często) a potem od babci(już wiem skąd moja mama je zna), przyznam się, że na początku zupełnie go nie rozumiałam - zrozumiałam dopiero po latach i aż nadziwić się nie mogłam jakie ono trafne.....
Graalion a wiesz, że ja czasem również sięgam po motto, które napisałeś?
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
Jeżeli chodzi o mnie to motta raczej nie mam. Mam swoje zasady których się trzymam, chociash nie zawsze. Naprzykład jedną z moich zasad jest posiadania własnego honoru, nie mogę przepraszać za coś czego nie zrobiłem lub jeżeli się nie czuję winny. Ostatnio złamałem tę zasadę ze względu na przyjaciela. Pokłuciliśmy się i nie z mojej winy jednak tak mi na nim zależy, że poszedłem i przeprosiłem. Swoje motto chciałbym mieć jakies mądre, rozwinięte ..itd. Narazie starczy mi stwierdzenie "Być sobą", w sumie to i je można rozwinąć np. Być sobą bez względu na wszystko" i takie inne, ja jednak uważam, że w dzisiejszym ["cywilizowanym? "] świecie nie zawsze tak można. Życie z innymi w jednym społeczeństwie to także kompromisy...
Sija
Sija
Czarne biblie spisałem Słowa " Potępienie z zamierzenia " Gorzka prawda zdawała się daleko lepszą od kłamstwa Bo gdy nadzieję obalił rozum Coś się skończyło I Śmierć padła szybko do stóp życia
Całkowicie się zgadzam Jason z tym mottem, zawsze trzeba być sobą i nie zmieniać się nawet pod naporem znajomych czy kogokolwiek innego.Jason_L:W wrote:Narazie starczy mi stwierdzenie "Być sobą", w sumie to i je można rozwinąć np. Być sobą bez względu na wszystko"
A co do tej historii z twoim przyjacielem, też taką miałam. Zazwyczaj ja nie przepraszam jak jestem w porządku, ale w tym wypadku stwierdziłam, że nie warto tracić przyjaźni na zasadzie takiej głupoty. Więć przeprosiłam i teraz jest wszystko w najlepszym porządku.
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
a wiecie ostatnio natknęłam się na takie motto całkiem przypadkiem:
"Bądź uroczy dla swych wrogów,
nic ich bardziej nie złości". Carl Orff
jakby się głębiej nad tym zastanowić to jest w tym sens i się to motto sprawdza.........
"Bądź uroczy dla swych wrogów,
nic ich bardziej nie złości". Carl Orff
jakby się głębiej nad tym zastanowić to jest w tym sens i się to motto sprawdza.........
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Janet, to podobne do zasady, którą stosuję ja - jeśli ktoś mnie zaczepia, przezywa itp., po prostu go olewam, udaję, że nie słyszałam - niech nie ma satysfakcji z tego, że się denerwuję. Ale tak w głębi serca to czasami mam ochotę takiemu delikwentowi pożądnie przyłożyć, żeby raz na zawsze popamiętał
Moja klasa przygotowała dla nauczyciela historii specjalny prezent z okazji zakończenia roku (żeby o nas zawsze pamiętał, a szczególnie na maturze ). Kupiliśmy album i każdy miał obowiązek (tzn. przyjemność ) wpisać się do niego i wkleić swoje zdjęcie. Przyznam szczerze, że ciężko mi było cokolwiek napisać - w końcu pan profesor jest już 'dorosłym człowiekiem' i to raczej nam - młodym, zaczynającym "nową drogę życia" potrzebne były by jakieś mądre, życiowe rady. W końcu jednak wybrałam myśl Alberta Einsteina, którą dawno dawno temu przeczytałam w jednej z pracowni w mojej podstawówce:
"Są dwa sposoby na życie: pierwszy to żyć z myślą, że cudów nie ma. Drugi to żyć myśląc, że wszystko jest cudem"
A na koniec, w ramach bonusika mam coś dla marzycieli, takich jak ja:
"Marzenia zwykle się spełniają, ale nie tak i nie wtedy, kiedy tego pragniemy" (Maria Dąbrowska)
Może w związku z tym warto by było zastanowić się przez chwilę, czy warto żyć marzeniami? Ale to już kwestia do rozstrzygnięcia w innym temacie. Dziękuję za uwagę
Moja klasa przygotowała dla nauczyciela historii specjalny prezent z okazji zakończenia roku (żeby o nas zawsze pamiętał, a szczególnie na maturze ). Kupiliśmy album i każdy miał obowiązek (tzn. przyjemność ) wpisać się do niego i wkleić swoje zdjęcie. Przyznam szczerze, że ciężko mi było cokolwiek napisać - w końcu pan profesor jest już 'dorosłym człowiekiem' i to raczej nam - młodym, zaczynającym "nową drogę życia" potrzebne były by jakieś mądre, życiowe rady. W końcu jednak wybrałam myśl Alberta Einsteina, którą dawno dawno temu przeczytałam w jednej z pracowni w mojej podstawówce:
"Są dwa sposoby na życie: pierwszy to żyć z myślą, że cudów nie ma. Drugi to żyć myśląc, że wszystko jest cudem"
A na koniec, w ramach bonusika mam coś dla marzycieli, takich jak ja:
"Marzenia zwykle się spełniają, ale nie tak i nie wtedy, kiedy tego pragniemy" (Maria Dąbrowska)
Może w związku z tym warto by było zastanowić się przez chwilę, czy warto żyć marzeniami? Ale to już kwestia do rozstrzygnięcia w innym temacie. Dziękuję za uwagę
To zna chyba każdy "Jutro jest świeże i wolne od błędów" ("Ania z ZW"). Cokolwiek zrobię źle, cokolwiek złego mi się przydarzy, wiem, że następny dzień będzie zupełnie inny, niepodobny. Mogę naprawić to co sknociłam lub przeprosić, może mnie spotkać coś wspaniałego. Takie podejście ułatwia życie, nie mówiąc o tym, że przesadnie się nie stresuję.
A drugie motto to "nie oceniaj ludzi" po pozorach, wg siebie. Opinie o innych osobach "wydaję" wtedy, gdy naprawdę je poznam, gdy widziałam je w rożnych sytuacjach.
I ostatnia "milczenie jest złotem" - szczególnie wtedy, gdy jestm wściekła, zła trzymam język na wodzy. Nie chcę powiedzieć czegoś czego nie da się wymazać z pamięci. Przeprosić zawsze można, ale tego co się powiedziało nie da się cofnąć.
A drugie motto to "nie oceniaj ludzi" po pozorach, wg siebie. Opinie o innych osobach "wydaję" wtedy, gdy naprawdę je poznam, gdy widziałam je w rożnych sytuacjach.
I ostatnia "milczenie jest złotem" - szczególnie wtedy, gdy jestm wściekła, zła trzymam język na wodzy. Nie chcę powiedzieć czegoś czego nie da się wymazać z pamięci. Przeprosić zawsze można, ale tego co się powiedziało nie da się cofnąć.
- Graalion
- Mroczny bóg
- Posts: 2018
- Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
- Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
- Contact:
"Mózg jest najbardziej przecenianym z ludzkich organów"
"Jeżeli myślisz, że jest dobrze mylisz się - jest źle. Jeżeli myślisz, że jest źle też się mylisz - jest jeszcze gorzej"
"Cynizm to udana próba zobaczenia świata jakim jest on w rzeczywistości"
"Na początku był chaos... i tak już zostało"
"Prawda leży zazwyczaj pośrodku, najczęściej bez nagrobka."
"Wal i uciekaj!" (przysłowie goblinów)
"Jeżeli myślisz, że jest dobrze mylisz się - jest źle. Jeżeli myślisz, że jest źle też się mylisz - jest jeszcze gorzej"
"Cynizm to udana próba zobaczenia świata jakim jest on w rzeczywistości"
"Na początku był chaos... i tak już zostało"
"Prawda leży zazwyczaj pośrodku, najczęściej bez nagrobka."
"Wal i uciekaj!" (przysłowie goblinów)
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests