Trudna sprawa, ale to chyba jednak zasługa Liz bo Maxowi chyba coś nie wyszło Opieram się tu wyłącznie na moich przeczuciach bo trzeba sobie przypomnieć że Izzie też coś widziała a raczej kogoś. A może to były tylko jakieś urojenia Liz ? Nie wiemy, ale chyba ducha swojej babci widziała tylko Liz bo Max się tak na nią dziwnie spojrzał w momencie kiedy ona mówiła coś do ducha swojej babci. Muszę koniecznie zobaczyś jeszcze raz ten odcinek
Pozdrawiam
Uzdrawianie
Moderator: Galadriela
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests