Post
by Nan » Sun Feb 08, 2004 3:31 pm
Elu, a co właściwie możemy zrobić? Chyba tylko zbierać pieniądze, widziałam, że {o} już porozsyłał maile od Zdzisia. I wiesz, jaka będzie odpowiedź {o} na twoje ostatnie zdanie? "Zbierajcie pieniądze".
Ale masz rację. Forum... może nie umiera. Może raczej znika i rozpływa się. Po kawałeczku. Goście chyba zniechęcili się już na dobre, i ja im się nie dziwię. Gdy udaje mi się wejść na stronę, zaczynam uważać, że miałam niesamowite szczęście, a już napisanie posta równa się niebywałemu osiągnięciu. Komu może się to podobać? Czy to w ogóle jest w porządku? Wiem, rozumiem, ale mimo wszystko... czasami łapię się na myśli, że tak samo, jak z komnatą - nie zdążyłam ściągnąć i zapisać tego, co chciałam, zanim forum zniknęło... Najlepsze forum? Bądźmy szczerzy - nie trudno być najlepszym, jeśli drugie, dobre forum jest dostępne raz na tydzień, a inne "forumiki" nic w sobie nie zawierają...