Lost - dyskusje po odcinku #1
Moderator: Olka
-
- Nowicjusz
- Posts: 73
- Joined: Fri Jul 30, 2004 11:07 am
- Contact:
Nie często określam cokolwiek mianem "słodki", ale kabaczek był właśnie taki. Charlie świetnie spisuje się w roli opiekuna... jestem bardzo ciekawa, w którą stronę scenarzyśi pociągną historię tria Claire, Kabaczek i Charlie. W II serii zaczynają wreszcie powracać do historii głównych boahterów, a z przecieków wynika, że w najbliższym czasie znów zobaczymy odcinek Charlie-centryczny. Ale nic więcej nie mówię. Póki co delektuję się odcinkami I sezonu
Jestem w szoku po tych odcinkach. A teraz spokojnie poczekam do niedzieli na druga serie na AXN.
Super było to ja Walt oddał psa Shannon, choc z drugiej strony jak mówił Lockowi żeby "tego" nie otwierał to aż zaczełam sie bac tego małego.
Sawyer postąpił troche nie fair w stosunku do Kate. Powinien zachowac to dla siebie.
Ale najbardziej podobało mi się jak Charlie pisał piosenke o pilocie
Super było to ja Walt oddał psa Shannon, choc z drugiej strony jak mówił Lockowi żeby "tego" nie otwierał to aż zaczełam sie bac tego małego.
Sawyer postąpił troche nie fair w stosunku do Kate. Powinien zachowac to dla siebie.
Ale najbardziej podobało mi się jak Charlie pisał piosenke o pilocie
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
A mnie się najbardziej podobało jak Sun i Jin pogodzili się, i w ogóle chyba zaczynam lubić ich najbardziej. Tyle że teraz Jina już nie będzie , chyba , no bo skoro odpłynął...femii wrote: Ale najbardziej podobało mi się jak Charlie pisał piosenke o pilocie
Do ostatniej chwili myślałm, że Sawyer zostanie.
Czytaj między wierszami...
- Graalion
- Mroczny bóg
- Posts: 2018
- Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
- Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
- Contact:
Ha, niesamowicie emocjonujące zakończenie serii. I jak można się było domyśleć, nic się nie wyjaśnia.
Wreszcie mogliśmy choć rzucić kątem oka na ów "system alarmowy". I nadal wiadomo niewiele. Niby słychać było wyraźnie jakiś mechaniczny odgłos, jakby łańcuch się nawijał. Ale widać też było jakąś dziwną ciemność, która przemykała, a w końcu poderwała się i zniknęła. No tak, ale ludzie z łodzi byli jak najbardziej realni, ba, mieli nawet realną spluwę. Czy to możliwe, że pod całą wyspą ciągną się tunele, do jednego z których prowadzi ów właz? I to stamtąd wyłazi stwór zwany "systemem alarmowym"? Bo widać było podczas jego ataku, że drzewa wysadza spod ziemi, a i Locke'a chciał tam wciągnąć. A może gdzieś we wnętrzu wyspy istnieje starodawna kopalnia, do której wożono niewolników, a gdzie do dzisiaj ich potomkowie pracują jak Morlocki, współczesny sprzęt odbierając rozbitkom takim jak Zagubieni? Ech, no dobra, teraz to już wymyślam. Choć ... nadaje się na konkurs
No i nie mogę nie wspomnieć o gościu, który się wysadził. NITRO ROX!!!
Wreszcie mogliśmy choć rzucić kątem oka na ów "system alarmowy". I nadal wiadomo niewiele. Niby słychać było wyraźnie jakiś mechaniczny odgłos, jakby łańcuch się nawijał. Ale widać też było jakąś dziwną ciemność, która przemykała, a w końcu poderwała się i zniknęła. No tak, ale ludzie z łodzi byli jak najbardziej realni, ba, mieli nawet realną spluwę. Czy to możliwe, że pod całą wyspą ciągną się tunele, do jednego z których prowadzi ów właz? I to stamtąd wyłazi stwór zwany "systemem alarmowym"? Bo widać było podczas jego ataku, że drzewa wysadza spod ziemi, a i Locke'a chciał tam wciągnąć. A może gdzieś we wnętrzu wyspy istnieje starodawna kopalnia, do której wożono niewolników, a gdzie do dzisiaj ich potomkowie pracują jak Morlocki, współczesny sprzęt odbierając rozbitkom takim jak Zagubieni? Ech, no dobra, teraz to już wymyślam. Choć ... nadaje się na konkurs
No i nie mogę nie wspomnieć o gościu, który się wysadził. NITRO ROX!!!
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")
Re: Lost - dyskusje po odcinku
Moim zdaniem film jest super!! Ma fajne postacie. Najfajniejsze są też wspomnienia chociaż zajmują trochę czasu, tylko szkoda że TVP1 nie puściło drugiej części, ale lekka przerwa dobrze zrobi.
Naprawdę jestem pełna wrazenia!!
Naprawdę jestem pełna wrazenia!!
Wczorajsze odcinki były ekstra. Oglądałam aż trzy , tzn. pierwszy drugiej serii też. I w sumie to nie wiem co się w którym wydarzyło, tzn. co było jeszcze w pierwszym sezonie a co już w drugim .
Walta na pewno porwali w pierwszym i wtedy gdy to robili mina Sawyera była ... .
Dziecko porywają a ja się na głupoty patrzę .
A w ogóle to od jakiegoś czasu zmieniam ulubionych bohaterów na Sun i Jin .
I myślę jeszcze że w tych domysłach Graaliona może być sporo racji .
Walta na pewno porwali w pierwszym i wtedy gdy to robili mina Sawyera była ... .
Dziecko porywają a ja się na głupoty patrzę .
A w ogóle to od jakiegoś czasu zmieniam ulubionych bohaterów na Sun i Jin .
I myślę jeszcze że w tych domysłach Graaliona może być sporo racji .
Czytaj między wierszami...
Czy ja juz kiedyś mówiłam, że te ostatnie serialowe odcinki serii mnie dobijają? Pewnie z tysiąc razy!
Ale wracając do tematu, powiem tak: dla mnie najlepszym momentem był sekunda, jak rozerwało Pana Nauczyciela (nie pamiętam imienia) i potem, gdy Hugo z tym swoim dziwnym wyrazem twarzy, powiedział do Jacka, że ma kawałki tego Pana na sobie. Tragikomiczne!
A i warto było zobaczyć twarz <del>Locka</del> <ins>Locke'a</ins>, gdy stanął (ściślej leżał ) twarzą w twarz (załóżmy) z tym całym "systemem obronnym" wyspy, nareszcie widziałam go przerażonego! Faktem, że tylko przez parę sekund, ale i tak warto było!
Ogólnie, całość była świetna i tylko teraz zazdroszczę tym co mają AXN! Mnie jako zwykłemu szaraczkowi, pozostaje czekać na TVP lub zmiane operatora kablówki.
Ale wracając do tematu, powiem tak: dla mnie najlepszym momentem był sekunda, jak rozerwało Pana Nauczyciela (nie pamiętam imienia) i potem, gdy Hugo z tym swoim dziwnym wyrazem twarzy, powiedział do Jacka, że ma kawałki tego Pana na sobie. Tragikomiczne!
A i warto było zobaczyć twarz <del>Locka</del> <ins>Locke'a</ins>, gdy stanął (ściślej leżał ) twarzą w twarz (załóżmy) z tym całym "systemem obronnym" wyspy, nareszcie widziałam go przerażonego! Faktem, że tylko przez parę sekund, ale i tak warto było!
Ogólnie, całość była świetna i tylko teraz zazdroszczę tym co mają AXN! Mnie jako zwykłemu szaraczkowi, pozostaje czekać na TVP lub zmiane operatora kablówki.
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
Po raz kolejny zgodze się z aras, mina Sawyera kiedy porywali Walta była poprostu genialna.
Ale najbardziej ścieło mnie z nóg kiedy Michael stwierdził, że Sawyer jest bohaterem albo chce umrzec, a Sawyer odpowiedział tylko, że nie jest bohaterem. Cały czas gryzłam się dlaczego on jest takim egoistą, ale teraz już wiem. Cały czas gnebi go to, że zabił niewinnego człowieka i chce za to odpokutowac. a najgorsze jest to, że wydaje mu sie iż najlepszą pokutą bedzie śmierc.
Podobało mi się też jak Charlie obiecał Claire, że przyprowadzi A<ins>a</ins>rona z powrotem.
Ale najbardziej ścieło mnie z nóg kiedy Michael stwierdził, że Sawyer jest bohaterem albo chce umrzec, a Sawyer odpowiedział tylko, że nie jest bohaterem. Cały czas gryzłam się dlaczego on jest takim egoistą, ale teraz już wiem. Cały czas gnebi go to, że zabił niewinnego człowieka i chce za to odpokutowac. a najgorsze jest to, że wydaje mu sie iż najlepszą pokutą bedzie śmierc.
Podobało mi się też jak Charlie obiecał Claire, że przyprowadzi A<ins>a</ins>rona z powrotem.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Pani uczennicaADkA wrote:dla mnie najlepszym momentem był sekunda, jak rozerwało Pana Nauczyciela
A może to duch tegoż niewolnika tak rozrabia, używając przy tym myślokształtów sprzętu z kopalni?
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
A teraz coś z innej beczki, ale ciągle w temacie. Wie ktoś, jaką piosenkę lub może lepiej byoby to nazwać 'melodią' instrumentalną słychać w dwudziestym odcinku, kiedy ginie Boone? Piosenka leci na końcu, kiedy Clair przychodzi z Aaronem na plażę, Jack mówi Shannon o śmierci Boona, a ona potem płacze nad jego ciałem.
Sprawdzałam, gdzie się dało, co to za piosenka, ale kurcze nigdzie nic nie znalazłam. Z góry dzięki!
Sprawdzałam, gdzie się dało, co to za piosenka, ale kurcze nigdzie nic nie znalazłam. Z góry dzięki!
"I have never had a love like this before, neither has he so..."
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests