MALINKO - TRAFIONY!!! to to Czyżby było to zbyt proste zadanie?
NAN - ?????????? KOMNATA DZIAŁA??????????? .......
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
czy mogłabym utworzyć tu temat dokładnie taki jak utworzyłam tam i przekopiować zawartość tamtych postów tu, by każdy mógł je przeczytać. Temat btyyłby tu zamknięty i kontynuowany w kontynuacji
czekam na odpowiedź.
Co WY na to??
xcom z tego co wiem nie ma takich problemów z istnieniem forum jak komnata. i jest bardzo poukłądany, co przyznam się szczerze bardzo mi się podoba
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
Leo popieram. A to wszystko dzięki {o} czujesz się dumny mam nadzieję, że tą sytuację da się jakoś rozwiązać. Bo chyba nie będziemy biegać z tamtąd tu i na odwrót
ZULUGULA - Cieszę si, że pomysł Ci się spodobał. Czekam na inne opinie i na pozwolenie "z góry" na otworzenie tu tego mojego komnatowego tematu i przeniesienie nasztych postów.
{o} odpowiedział: pisze, że chyba można, że to może jest rozwiązanie. Pytałam tam i pytam tu:
CZY AUTPRZY POSTÓW Z MOJEGO TEMATU W KOMNACIE ZGADZAJĄ SIĘ BY ICH POSTY SKOPIOWANO TU?
JEŚLI TAK JUTRO WIECZORKIEM WSZYSTKO BĘDZIE GOTOWE: ZAŁOŻĘ TEMAT TAKI JAK ZAŁOŻYŁAM W KOMNACIE, SKOPIUJĘ I WKLEJE NASZE POSTY I ZAMKNĘ GO. KAŻDY BĘDZIE MÓGŁ POCZYTAĆ COŚMY TAM WSZYSCY NAINTERPRETOWALI, A POTERM GO ZAMKNĘ I DALEJ BĘDZIEMY PISAĆ W "MUZYCZNE...CD"
Last edited by LEO on Sat Sep 27, 2003 10:40 pm, edited 1 time in total.
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
mam nadzieję, że nikomu się nie narazimy z takimi przenosinami? Ale widzę, że administracja obu forum mniej więcej jest taka sama, więc chyba nie bezdie problemów techniczno-prawnych
NAN, ELU, JANETKO, LIZ i GALADRIELO oraz MAXELKU - zgadzacie się na takie przenosiny?
Każdy z nas ma wielki sentyment do komnaty, ale pamiętam jak czekałam na forum aż się pojawi i nic. Tydzień, dwa, potem miesiąc, potem 5 tygodni... nigdy nie wiadomo, czy będzie istnieć czy nie. gdyby nie Janet, NAN, nie wstąpiłabym tutaj. Maxel też mnie gorąco namawiał. Polubiłam to forum.... matko... jak dziecko z przedszkola się tłumaczę ... ale nie chcę skakać to tu to tam, dublować tematów i wypowiedzi. Nie chcę też nikogo z bywalców kon\mnaty urazić. Nie chcę też czekać gdy komnata znowu zniknie. Pamiętacie posty: "O!! forum jest!! wreszcie mogę napisać, że...".?
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
Zgadzam się z LEO. Kocham forum komnaty, ten nastrój ciepłego pokoiku zawsze dodawał mi weny twórczej...ale ciągłe awarie są nie do zniesienia...
Leo, pamiętasz kiedy jeszcze działała komnata, w sierpniu namawiałam Cię gorąco do zajrzenia do xcom i forum. Szczerze, dlaczego tak długo sie wahałaś ? Czego się obawiałaś ?
Słońce - przenoś temat i nie zastanawiaj sie - forum komnaty jest wspaniale ale chyba wiekszym zaufaniem darzymy wszyscy bezawaryjne (w 90%) forum xcom
Po co człowiek żyje ?Aby byćoczamiuszamii sumieniemStwórcy WszechświataTy baranie][-][ ][_][ ][\/][ //-\ ][\][
Też jestem za. Forum jedno, forum drugie, pogubimy się wszyscy i trzeba nas będzie wyławiać Poza tym tyle osób tutaj brało udział w interpretacjach, może nie wszyscy mieli by ochotę przerzucać się na komnatę. Tamte interpretacje mają swój urok... Tak jak i te...
Tak po cichutku to cały czas mam wrażenie, że nie uda mi się wejść na komnatę i znowu na monitorze ukaże się gustowny napis "Nie można wyświetlić strony"... Oto siła przyzwyczajenia...
ELU - ze mnie zwierze towarzyskie, ale przywiązuje się zbyt szybko do miejsc i ludzi... stąd te wahania
MAXEL, NAN - kochani, cieszę się, że nasze komnatowe wypracowania chcecie czytać tutaj... To miły precedens (chyba), żeby tak przenosić tematy z uwagi na zainteresowanie... To bardzo miłe i ...nobilitujące autora DZIĘKI!!
{o} - za każdą poświęconą minutę na przeniesienie tego tematu z komnaty tutaj - Bardzo Ci dziękuję. Czekam na moment, w którym Ci się uda. Jesli nie - po prostu wkleję tamte posty tutaj, ale wydaje mi się, że nie mam podstaw wątpić w twoje umiejętności informatyczne
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
NAN - diekuję CI Niedługo będę musiała przypomnieć sobie samej o co chodziło w interpretacji ryby, a skoro mówisz, że przeszła do słownika, to wypadałoby znać jakieś podstawy
{o} - wierzę w twoje zdolności
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
Leo, jasne, przypomnieć sobie podstawy...
Coś osobliwy mi się ten słownik robi, jakieś rybne interpretacje, hiroły, hjeroły, superWiewióry, blahy i inne takie... Człowiek się przez całe życie uczy....
NAN - gdyby każda nauka przebiegała w tak sympatyczny sposób na świecie byłoby więcej geniuszy niż definicji głupoty!
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
Czekałam na tę wiadomość z niecierpliwością i już miałam zapytać, ale pomyślałam, że jak Cię znowu zaczepię, to w końcu się zeźlisz
Nie masz pojęcia jak bardzo się cieszę!
Widzisz; a nie mówiłam, że dasz radę I jeśli to coś znaczy: jestem dumna z Ciebie
Ps: czy zegar xcomu aby czasem nie późnił się o niecałą godzinę?
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "