forum.roswell.pl

Cześć :]

Może jakiś mały procent z Was mnie pamięta - udzilałam się na stronie jakieś dwa lata temu - ale wątpię ;] Jak bym była kimś innym to bym się nie zapamiętała
Zresztą ja nie o tym.

Chciałam tylko powiedzieć, że kiedy od czasu do czasu zaglądam na to forum, to jestem bardzo szczęśliwa. Cieszy mnie, że to forum żyje, że Roswell ma tak wiernych fanów, zazdroszczę Wam, że trafiliście na siebie i że się ze sobą dogadujecie. Ja tu nie pasowałam, więc poszłam w swoją stronę i znalazłam własnych internetowych przyjaciół, ale i tak Wam zazdroszczę.
Pamiętam czasy kiedy wariowałam na każdą myśl o Roswell, kiedy mogłam godzinami penetrować stronę (biedne dziecko nie wiedziało jeszcze do czego służy forum ^^" ). Cieszę się, że Wy tu pozostaliście, że Roswell znaczy dla Was tak wiele.

Ot, taka chwila refleksji - sama nie wiem co mnie podkusiło, żeby to pisać :/

Pozdrawiam!
P.

Chcesz się bić ?

Na ciebie, Xander, jak zwykle można liczyć.

Pamiętam cię, Preseo. Niezbyt konkretnie wprawdzie, ale samo imię jest znajome . Dzięki za miłe slowa.

Ja też gdzieś kojarzę nicka Jeśli chodzi o forum - było różnie, ale dzięki

no blagam.. niech zesz ja ktos zjedzie..
pozniej sie mowi, ze jestem niemily.. ale ktos przeciez musi byc...

Jak tak bardzo chcesz to ni będziemy cię przecież wyręczać piter, wal śmiało

Ja nic nie nie bede pisala bo znow wszystko pojdzie na mnie Chociaz moze wtedy zmieni mi ktos range chociaz by na wiedzme bo wszystko lepsze od tej pleciugi, ktora dostalam bog wie za co A dziwna to ranga za bycie niemilym

PS.Ma ktos wiaderko?

wiaderko mam. ale sama bedziesz je oprozniac.. ja jutro mam impreze i sam bede swoje wiaderko musial plukac...

ps: niech ktos cos powie chciaz na temat avatara..

piter wrote:niech ktos cos powie chciaz na temat avatara..

Eee ... cute?

No cóż... avatar jest w miarę fajny. Oryginalny w każdym razie.
Ja cię nie pamiętam, ale cóż... Poza tym wiem coś o tym co napisałaś, bo ja też miałam fazę na Ross. Zwłaszcza na punkcie emi i Nicka Ale teraz mi przeszło

No tak mamy nad czym płakac

avatar... nie tyle oryginalny co głupi i brutalny

heh... mi się wydaje, że temu stworkowi się podoba... takie odniosłam wrażenie. a dziewczyna dobrze powiedziała. wreszcie ktoś się odważył

Graalion wrote:Eee ... cute?

Eee ... nie?

Graalion --> http://www.lady-jewel.mylog.pl/

Tess, o co dokladnie Ci chodzi? ktos sie wreszcie odwazyl powiedziec - co..?

No, że ktoś napisał, że to forum jest super. Ale tamto to było tak o napisane Ja jestem ciekawa co inni myslą o forum o ludziach, którzy tu przebywają i tak dalej. wy nie?

Ona zdecydowanie chce się bić.

Gong!

Drodzy państwo! W lewym rogu Xander-Waleczna Pięść. Trzykrotny zdobywca złotego pasa w wadze "Jestem ciężko upierdliwy". Jego przeciwnikiem będzie Presea-Pani Escudo, która 2 rok trenuje pod okiem słynnego Zagato. Kto wygra tę pasjonującą walkę? Czy "Fight Club" zwycięży nad teamem "Magic Knight Rayearth"? Okaże się już niebawem.

To ja ją lewym Xanderowym !

Tess_Harding wrote: Ja jestem ciekawa co inni myslą o forum o ludziach, którzy tu przebywają i tak dalej. wy nie?

nie...

Xander do boju

PS.To ja jednak poproszę wiaderko.

Xander wrote:Chcesz się bić ?

Jednak bez Xandera i pitera nudno by tu było.

onarek wrote:

Tess_Harding wrote:Ja jestem ciekawa co inni myslą o forum o ludziach, którzy tu przebywają i tak dalej. wy nie?

nie...

tak.
...
to znaczy nie.
to nie bylo odnosnie pytania.
tego wyzej.
pytania znaczy, nie nie.
nie nie nie oczywiscie nie oznacza w tym konkretnym przypadku tak.
khm.. nie wyszlo to najlepiej.. chodzilo o to, ze TAK. uff.. no!...
...
..ale nie takie no oznaczajace nie (czyli tak tylko na odwrot). po prostu no. czyli..

eh, pieprzyc.. i tak kazdy wie, ze chce powiedziec to co w danej chwili najwredniejsze...

Hotori wrote:Jednak bez Xandera i pitera nudno by tu było.

nie chcialbym Cie martwic, ale z nami tez jest nudno... to tak jakby probowac za pomoca za pomoca piorka polaskotac slonia...