forum.roswell.pl

Jak wiecie niedługo bo już prawie za 3 tygodnie będzą testy kompetencji (humanistyczny i matematyczno-przyrodniczy). Niestety ja też będe go musiała pisać w tym roku Chciałam życzyć powodzenia innym trzecio-klasistą, aby dobrze napisali ten egzamin i żeby dostali się do swoich wymarzonej szkoły. Ja już moją znalazłam teraz musze tylko się modlić żeby mnie przyjeli tam.

Koruś mnie to czeka dopiero/już (zależy od punktu widzenia )za rok...
Jak znam życie to zemdleję zaraz na początku egzaminu

(...)Ja już moją znalazłam teraz musze tylko się modlić żeby mnie przyjeli tam.

A nie lepiej się pouczyć...?

No to będe się modliła i uczyła A ja jak znam życie to spapram ten egzamin Szalona_szatynka ciesz się że masz jeszcze rok, bo ja mam tylko 3 tygodnie

Ja też piszę w tym roku. ale się nie boję. próbne mi dobrze poszły i zupełnie nie wiem, dlaczego moje koleżanki takie zestresowane... Szkoły mam dwie na oku - zobaczymy do której mnie przyjmą...

Mi źle poszły próbne egzaminy, ale mój wynik był jednym z lepszych w klasie. Ile miałaś pkt z próbnych Pressa? Ja miałam 65(30 z majcy i 35 z humanistycznego)

Mój rocznik jako pierwszy miał zaszczyt pisać test gimnazjalny.Wszyscy się bardzo martwili ale nie było tak żle (z humanistycznego dostałem 40pkt a z matem-biol tylko 33pkt) Ten test to nic trudnego tylko trzeba do niego podejść na luzie i z jakąś wiedzą(chociaż minimalną)bo w mojej szkole byli i tacy co przyszli na kacu albo nic nie umiejąć i licząc tylko na ściągi.Głowy do góry wystarczy że przyjdziecie i juz zdacie:)

lyson666 wrote:Głowy do góry wystarczy że przyjdziecie i juz zdacie:)

Jakie optymistyczne podejście do sprawy

Ja juz napisalam wedlug Gazety Wyborczej wyszlo mi 33p na 40p JAk milo

miałam 43 z humana i 31 z mat-przyr = 74 Zadowolona jestem.

ehh... ja tez w tym roku pisze... beznadzieja... ja nie wiem po co ktos w ogole wymyslil cos takiego... według mnie zupełnie nie potrzebnie... tak jak bylo wczesniej bylo ok... no ale nie bede narzekac...i tak to nic nie zmieni...

co do tego czy sie boje... to nie...zobaczymy jak bedzie dzien przed ale narazie strachu ani widu ani słychu... poza tym jest tak jak napisał lyslon666:

Głowy do góry wystarczy że przyjdziecie i juz zdacie:)

A mi troszke nie poszlo Ale don`t worry... wystarczy, ze sie stresowac nie bedziecie

Ja wam powiem ze egzaminy to pic na wode. Matura czy tez mala matura to tylko formalnosc. Zreszta ta mała matura to jest tylko po to zeby mogł ktos zarobic na tym calym interesie. Drukarnia, komisja, sprawdzacze itp. Poprostu sie idzie wyluzowanym siada sie i pisze to co sie wie a jak sie nie wie to idzie sie do nastepnego pytania a potem wraca mysli i strzela

Niedajmy sie zwartiowac matura mala czy duza to nic w porowaniu z tym co nas czeka w zyciu

Ja miałam egzanimy w zeszłym roku i było spoko, jakoś się nie przejmowałam. No a teraz mam luzik, następny egzamin to maturka, ale dopiero za 2 lata. Do tej pory będą same sprawdziany

Da się to przeżyć... Choć przed samym wejściem wszystkim zrzedła mina Za to potem była niesamowita ulga, że już po wszystkim. Przy niektórych pytaniach okazało się, że np. nie przerabialiśmy tego albo tylko pobieżnie, ale wtedy zamyka się oczy i zaznacza na ślepo. A przy wyborze dalszych szkół - wszyscy mówią, że idą tam, tam i tam, do trzech najlepszych szkół, a potem okazuje się, że nikt tam nie zdawał. Będzie dobrze

A więc wszystkim życzę jutro i pojutrze na testach przedewszystkim: wiedzy (choć to nie zawsze się da), opanowania (nie traćcie głowy!), udanego ściągania, i szczęścia!!!

Życzę powodzenia na egzaminach jutro i w czwartek, będę 3mać za Was kciuki, na pewno sobie poradzicie i dostaniecie się do wymarzonych liceów. Opanujcie stres i do dzieła! Gorąco pozdrawiam wszystkich, których to czeka...a mnie za tydzień czeka cośo wiele gorszego

HEH... JA JUTRO PISZE :/ JAKOS TO BEDZIE....
W OGOLE DAWNO MNIE TU NIE BYLO... ALE TO WSZYSTKO WINA TYCH PRZEKLETYCH EGZAMINOW... (UCZYC MI SIER KAZALI)
ALE CO TAM BEDZIE JAK MA BYC... ZYCZE WSZYSTKIM POWODZENIA NA EGZAMINACH... NO I PRZEDE WSZYSTKIM NA MATURZE BO TO O WIELE GORSZE

POZDRAWIAM :*

Ja też wam życzę powodzenia

Doszły mnie słuchy, że część humanistyczna już skończona. Pytanie zasadnicze - jak Wam poszło? (na pewno dobrze i tak samo będzie jutro). O czym było i czy było trudne? (sorki, że się tak dopytuję, ale moja psiapsiółka zdaje w tym roku i chcę się zorientować co i jak ).