Gilmore Girls

[lizzy_maxia]

Jak to nie było? Był, normalnie w sobotę 2 kwietnia, o 19.00. Tylko nazajutrz nie było powtórki, z wiadomych względów - żałoba. Nic nie zginęło Pamiętam go dokładnie, bo na forum OTH wszyscy żywiliśmy nadzieję, że pozwoli nam się na trochę oderwać od tych smutnych wiadomości w telewizji.

[nowa]

Poważnie? A tata mi powiedział, że nie było Eh, no i pięknie... Nie było mnie w domu i chciałam sobie nagrać powtórkę, a tu figa I jeszcze głupia kazaa nie chce mi ściągnąć tego odcinka. Lajf is brutal

[Graalion]

Hmm, oglądałem czy nie oglądałem ... Chyba oglądałem. Powinienem. Przypomnijcie, o czym był?

[lizzy_maxia]

To był odcinek 1.9 (With Arms Outstretched). Brookie uwiodła Lucasa , Lucas zrobił sobie tatuaż , Peyton uświadomiła sobie, że chce być z Luke'iem, chciała wyznać mu, co do niego czuje, ale gdy do niego przyszła, zastała tam Brooke , a Nathan, żeby wygrać mecz dla ojca, wziął prochy i wylądował w szpitalu To tak w skrócie

[Graalion]

Heh, no ten to na pewno widziałem

[nowa]

Brookie uwiodła Lucasa, Lucas zrobił sobie tatuaż, Peyton uświadomiła sobie, że chce być z Luke'iem

Powiedzcie mi, gdzie była moja głowa, kiedy postanowiłam tego wieczoru zostać na podwórku i obejrzeć powtórkę następnego dnia?

[Tess_Harding]

No, ja mam taką sprawę. W jednym z odcinków w 1 serii wystąpił taki aktor Glenn Dunk. Wtedy gdy jeszcze był Tristan. On grał też w ostatnim odcinku Dead Last. Czy ktoś mi może wyjaśnić ile on ma lat?? Mi wygląda na jakieś 20, ale pisze, że urodził się w 1990, czyli ma lat 15. to chyba niemożliwe zważywszy na to, że w 2001 roku musiałby mieć ich 11. ale wtedy nie wyglądałby na 20!
Jego fota, dla przypomnienia!

czy on wygląda na 15 lat?
P.S. wystąpił w odcinku pt. Concert Interruptus czy jakoś tak...

[Graalion]

GC w końcu powraca. Od soboty ma lecieć nowa seria, tam gdzie poprzednio - TVN7, o 19:00.

[Olka]

a kiedy to leciało? soboty, niedziele?

[Graalion]

W soboty. Skoro piszę że od soboty, to chyba jasne

[Olka]

sorry, to wciąż ta matma. wyżarło mi mózg

[Tess_Harding]

Faktycznie... będzie. Nie miałam jak napisać bo jestem na studiach i dużo zajeć. W soboty o 19.00 na TVN & a w niedzielę coś około 14 czy po bedą powtórki! Cudownie! Już się nie mogę doczekać!

[Tess_Harding]

Mam pytanie. Co myślicie o tym co zrobiła Rory, czyli, że przespała się z Deanem? On ma żonę i w ogóle... Ja sama nie wiem co mam myśleć...

[Graalion]

To ja mam pytanie co myślicie o obecnej sytuacji Deana. Wydawało się, że jest nieszczęsliwy w małżeństwie. ale ostatnio widać, że jego żona się stara, chce wszystko naprawić, że go kocha. Ale Dean z kolei kocha Rory i widać było w oskarżeniach o odebranie telefonu, że obecnie celowo próbuje doprowadzić do konfliktu, by mieć wymówkę by się z nią rozstać. I sam zresztą czuje, że postępuje niesprawiedliwie. Co teraz powinien zrobić? Rozstać się z żoną, bo poczuł coś do swej pierwszej miłości? Czy próbować naprawić swe małżeństwo? Może obecnie nie jest to pytanie tak aktualne, po tym jak żonka znalazła list Rory i wyrzuciła Deana z domu, ale jestem ciekaw co myślicie o tej sytuacji.

A odnośnie czynu Rory - niewątpliwie postąpiła źle. Podobnie jak on; on w sumie postąpił jeszcze gorzej. Dean jest żonaty i póki tak jest, nie powinno dojść między nimi do zbliżenia. I tutaj nie ma co gdybać. Można jedynie pokusić się o zrzucenie części winy na emocje chwili. Nie planowali przecież tego, to wydarzyło się spontanicznie. I słusznie postąpiła Rory, usuwając się później w cień, pozwalając Deanowi zdecydować z kim chce być, wyjeżdżając do Europy. Tyle że Dean okazał się niezdolny do podjęcia ostatecznej decyzji.

[Tess_Harding]

Moim zdaniem Lindsay zawsze sie starała. Widać, że od zawsze go kochała. To dla niego uczyła sie gotować i prowadzić dom. Przecież na początku nie była dobrą gospodynia. Czasami zachowywała się dziecinnie, ale w końcu ani ona ani Dean nie byli zbyt dorośli na małżeństwo. Moim zdaniem Dean podjął tą decyzję pod wpływem chwili. Rory była z Jessem i nic nie wskazywało na to, że przestanie być. On po prostu musiał się kimś pocieszyć. Takie jest moje zdanie. Lindsay od poczatku go kochała. Zabolało ja to, że mąż się od niej oddala, że dziwnie się zachowuje. Zrobiła źle czytając jego korespondencję, ale jak on się zachowywał? Np. ta sytuacja z telefonem. Wydarł sie na nią tak jakby kogoś zabiła czy cos w tym stylu! To było okropne. Ona po przeczytaniu tego listu załamała się! Kto by się nie załamał po tym jak by sie dowiedział, że ukochana osoba go zdradza? Ja na pewno! I podziwiam ją, że odważyła sie na to, że wywqaliła go z domu! Mało kto zdecydowałby sie na taki krok. Ta scena z ubraniami była rewelacyjna! Brawo Lindsay!

Myśle, że Dean powinien wziąć rozwód. Rani siebie i Lindsay. ona ma szanse by znaleźć kogoś kto ją pokocha a on bedzie z Rory. Wtedy to juz nie będzie zdrada.

[Graalion]

Wg. mojego programu dzis o 19:00 na TVN7 "Kochane Kłopoty". Sądząc po porze emisji - powtórki.

[Tess_Harding]

jejku, jaka ja jestem nie w temacie!!! obecnie siedze na florydzie, gdzie leci GG, ale ostatni sezon. niestety, nie ogladalam od pierwszego odcinka wiec nie wiem co i jak.
poza tym ogladalam ostatnio serial Supernatural z Jaredem padaleckim i jensenem Acklesem. opowiada on o dwoch braciach podrozujacych po swiecie i zmagajacych sie z mocami nadprzyrodzonymi. nawet fajny. ciekawe kiedy bedzie w Polsce??