forum.roswell.pl

Tak się zastanawiałam czy dużo osób nagrywało "Roswell" gdy puszczał je jeszcze Polsat, czy też szwedzkie TV4. Ja mam pierwszą serię zgraną po angielsku, właśnie z czwórki i drugą oraz trzecią z polsatu... W każdym razie, mam pytanie - czy często oglądacie sobie "Roswell"? Ja raz na parę miesięcy urządzam sobie maratonik, i w parę dni oglądam wszystko =) teraz właśnie leci "Meet the Dupes", czyli mój maratonik jest na półmetku a jak jest z Wami? Umiecie się obejść bez obejrzenia choćby paru odcinków?

ja kilkanaście odcinków z kazy i kilka razy w miesiący je oglądam. Przypominam sobie wtedy jak je ogladalam po raz pierwszy w tv. To były czasy gdy co tydzien czekalam na moje kochane Roswell

A ja mam wszystkie odcinki z napisami w kompie Już tak dobrze je znam, że nie oglądam całych odcinków tylko ulubione sceny Przynajmniej z 6 odcinków dziennie

liz to musisz miec bardzo duzo czasu skoro tyle ogladasz roswell i oczywiscie jestes roswellholiczką

mnie brakuje jeszcze jednego odcinka Roswell, który sie ściąga ale nie wiem kiedy wreszcie skończy ,
pozostałe oglądam sobie czasami, ostatnio często, bo teraz mam ferie , niestety nie mam wszyskich napisów więc trzeba się będzie pomęczyć z tłumaczeniem

A tak nawiasem mówiąc - trzeba to jakoś rozpropagować - M6 ma zamiar puszczać Roswell, wszystkie 3 sezony. Po kolei. Puścili w zeszłym tygodniu pięć pierwszych odcinków po czym najspokojniej w świecie zastąpili to czymś innym. Fani dostają szału, a na stronie M6 piszą, że R. będzie puszczane w soboty po serialu "Charmed", ale nie wiadomo od kiedy.
Tak tylko, gwoli poinformowania społeczeństwa i pośmiania się z dubingowanego Maxa i Michaela...

Ja jak już zacznę oglądać to wołami mnie od TV nie odciągną Wczoraj pobiłam chyba sój osobisty rekord - oglądałam "Roswell" od 19 do 1 w nocy, przebrnęłam przez połowę drugiej serii

Rany, podziwiam Was - ja, choć mam nagrane kilka odcinków (dokładnie mówiąc "Cry your name" oraz "Departure" i odcinki z 3 serii począwszy od ślubu Isabel, a na compie unaired pilota i pilota po francusku, hihih), to jakoś nie mogę się zebrać, by zrobić sobie taki maraton, wynika to najprawdopodobniej z braku czasu (tak, wiem, że to już jest powszechna wymówka, ale co ma powiedzieć osoba, która za parę miesięcy ma maturę? ...tylko sobie nie myślcie, że się uczę, hehe...ale to już inna historia). Ale w wakacje...o tak...zrobię sobie taki maraton, może w między czasie uda mi się ściągnać większość odcinków z Kaazy (jak tylko fath kupi większy dysk, a moja siostra skończy wreszcie ściągać te swoje "Chobitsy" )...

Sadie_Frost wrote:Ja jak już zacznę oglądać to wołami mnie od TV nie odciągną Wczoraj pobiłam chyba sój osobisty rekord - oglądałam "Roswell" od 19 do 1 w nocy, przebrnęłam przez połowę drugiej serii

Ja mam nagrane wszystkie odcinki na płytkach 1 i 2 serii z Polsatu. Po trzecią muszę sie zgłosić do kumpla (z tym nie będzie problemu ). Poza tym cz y urządzam maraton. Jest to raczej mało prawdopodobne, podbnie jak lizzy_maxia mam w tym roku maturę. Tylko, że ja się już zacząłem uczyć. hehe Przyszło z trudem ale kończę starożytność.

BTW. trochę OFF TOPIC: Nan- wiem, że pewnie już straciłaś nadzieję na wiesz co, ale ja nie zapomniałem . Mam od przyszłego tygodnia ferię, więc coś mam nadzieję uda mi się zdziałać przez te ferie. Musiałbym tylko płytki czyste kupić, bo nie mam ich wystarczająco. Nie wiem czy czasem ty nie załatwiłaś sobie skąd indziej odcinków , ale jeśli nie to z chęcią ci je wyśle. Oczywiscie policzę ci tylko za czyste płytki (mogę dołączyć paragon ). Z zresztą skontaktuje się jeszcze z tobą na priva. Oczywiście, jeżeli nie załatwiłaś od kogoś innego. Ja z reguły jak coś obiecuję, to dotrzymuje słowa zawsze (no prawie może ) Ale w twoim przypadku nie chciałbym oby było inaczej.

Aha wracając do maratonu, to jak pożyczyłem niedawno kumplowi płytki z 1 i 2 sezonem, to on praktycznie nie mógł się oderwać od TV. Doda tylko, że wcześniej widział może jeden, dwa odcinki. Aha i płytki w ogóle to chciała jego siostra pożyczyć. On przez to się też w to wciągnął. Potrafił obejrzeć nawet 10 odcinków dziennie Jak mi to powiedział, to byłem w szoku, że akurat on oglądał tego TYLE. Ktoś po kim się tego nie spodziewałem, ale jednak. Pozyskaliśmy przez to kolejnego roswell maniaka... Pozdrawiam

Wow... A wiesz, że o tym niedawno myślałam? Ale nie zrezygnuję i z przyjemnością poczekam Nadziei nie straciłam, zresztą - rozumiem

Tylko, że ja się już zacząłem uczyć. hehe Przyszło z trudem ale kończę starożytność.

Setka, ja zaczynam Kochanowskiego, niewielki postęp, ale jest

Pozyskaliśmy przez to kolejnego roswell maniaka...

Popieram. trzeba próbować wszystkich sposobów, żeby zyskiwać nowych członków naszej se...ups, to jest chciałam powiedzieć, naszego...hmm...ugrupowania zrzeszającego miłośników serialu Roswell

Hmm, no ja też mam maturkę w tym roku. Nie wiem jak wy, ale ja uczę sie opracowując tematy które polonisci mieli rozdać do końca listopada bodajże. Zaczęłam je robić na początku stycznia i mam już więkscość. Ale to tak nie na temat

ja sobie zrobie jutro mój mały maroton i ogladne sobie calą serie 3 i kilka odcinków z 2 sezonu Znowu zobacze przystojnego Maxia

Nan wrote:Wow... A wiesz, że o tym niedawno myślałam? Ale nie zrezygnuję i z przyjemnością poczekam Nadziei nie straciłam, zresztą - rozumiem

A ja cały czas pamiętam... Tylko jakoś nigdy nie miałem wolnej chwili, żeby się tym zająć... Fajnie, że rozumiesz... choć ktoś mnie rozumie żartuje... Mam jeszcze jakbyś chciała muzykę z 1, 2 sezonu i "chyba" z trzeciego, no ale jeszcze sprawdzę bo nie weim. Nan, wiesz co: odezwę się na maila do ciebie w weekend... Pozdrawiam

malo ma odcinkow na kompie ale roswelloholiczka zawsze bede jak siade przed kompem...oj nic mnie nie wygoni by popatrzec sobie na sliczna twarz kochanego maxa

No i coś mnie nie dzisiaj wzięło na wspominanie poszczególnych odcinków. Dawno tgeo nie miałem, bo głównie chodzi mi teraz nauka po głowie. Ale chyba co do maratonu, to czas najwyższy go zrobić. Noc jest długa, a ja mam ferie. Ktoś chce się może przyłączyć??

Ja bym się chętnie przyłączyła

ja mam I serię Roswella na kompie i często sobie oglądałam ale musze przyznać ze wybrane i ulubione fragmenty, ale ostatnio z tego tytuły ze mam trochę więcej czsu bo sesja egzaminacyjna już za mną wzięłam sie trochę za sport i roswell bardzo mi w tym pomaga bowiem oglądam codziennie jeden odcinek i w trakcie oglądania ćwicze na steperze, mam więc murowane 40 "jazdy", widać że roswell wychodzi nawet na zdrowie

No cóż, ja oglądam chociażby jeden odcinek w tygodniu. Może nie jest to tak dużo, ale jak wszyscy kompletny brak czasu wciąż puka mi do drzwi. No cóż, ale nie mam jeszcze wszystkich odc na kompie . Obecnie jest ich 36 na kompie i chyba z 10 na płytkach. Ale sukcesywnie ściąga brakujące

Oki, to ja mam pytanko do osób, które ściągnęly sobie odcinki na compa, a potem przegrały je sobie na płytki. Ile odcinków wyszło Wam na płytce? Kiedyś myślałam, że zmieszczą sie trzy odcinki na jednej, może zasugerowałam się tym:
http://www.roswell2003.friko.pl/okladki_cd.html
Jednak teraz, gdy po kolei ściągam epizody, okazuje sie, że zajmują one mniej miejsca niż sie spodziewałam (ok. 100 mega, jedne mniej, drugie więcej), czyli automatycznie zmiesci się ich na płytce nieco więcej. I teraz sama już nie wiem - moze te ściągnięte odcinki przeze mnie są jakieś "wadliwe"? Chociaż nie wydaje mi sie, żeby tak było...