forum.roswell.pl

Mam jeden dowcip... Jasio pyta ojca co to polityka. Tato na to: - No wiesz....ja jestem komunistą- przynoszę do domu pieniądze, mama jest rządem- bo tymi pieniędzmi zarządza. Dziadek jest związkami zawodowymi-bo pilnuje by wsztstko było okey. Nasza pokojówka jest klasą roboczą, ty jesteś ludem- bo d...

Hej, fanko Shakiry- jak już to może The one, Shakiry?

Piosenka Be Ya Self Tarshy Vegy powinna znaleźć się w IV seoznie tak jak w II.
Może Star Reamoon? Wydaję mi się taka "roswelliańska"

Bardzo lubię piosenkę Be Ya Self Tarshy Vegy. No i Is Anybody Home?Our Lady Peace , a na końcu Trouble Coldplay.

Znam i lubię tam wpadać.

Zdecydowanie Liz i Max, na drugim miejscu Maria i Michael.
Muszę przyznac że na początku po South 285 wątpiłam by między Marią a Michaelem powstało coś solidnego. Ale po Indenpendence Day przekonałam się że do siebie pasują.
[/b]

Każdy z nich coś poświęcił, oddał, z czegoś zrezygnował. Maria czuła się trochę....zignorowana? Na samym początku bała się tego wszystkiego, nie chciała mieć z kosmitami i ich sprawami żadnego kontaktu, ale później im bardziej się w to wciągała, tym bardziej chciała być zauważana i doceniona. I nie ...

Moim ulubionym odcinkiem jest The toy House. Wreszcie dowiedziałam się jakiej muzyki słucha max gdy jest smutny. No i mina Marii, gdy Michael zepsuł jej półkę. Na drugim miejscu jest Blind Date.